Trzy lokale w bloku zostały zalane przez topniejący śnieg i lód zalegające na dachu i w rynnach. Po raz pierwszy przecieki pojawiły się w styczniu, ale wtedy sytuacja nie była jeszcze tak dramatyczna. Koszmar powrócił ze zdwojoną siłą w tym tygodniu.
- Woda lała się w takich ilościach, że parkiet w kuchni stanął dęba - mówi lokatorka jednego z zalanych mieszkań (prosiła o niepodawanie nazwiska).
Kobieta wspólnie z mężem usiłowała zbierać wodę do garnków. Ta metoda nie na wiele się przydawała. Zacieki powiększały się i szybko wykwitły także w sypialni. Jedna ze ścian pociemniała od wilgoci, ale lokatorzy mieli nadzieję, że woda przestanie się lać. Niestety, wycieków przybywało.
- W końcu zaczęło nam brakować garnków do podstawiania - wspomina nasza rozmówczyni.
Podobnie dramatycznie sytuacja wyglądała jeszcze w dwóch innych mieszkaniach w bloku przy ul. Głębokiej. We wtorek lokatorzy wezwali do pomocy spółdzielnię.
Alpiniści zaczęli usuwać śnieg z dachu oraz czyścić oblodzone gzymsy. - Zapewniono nas, że do uszczelnienia użyto nowoczesnych materiałów. Mam nadzieję, że one poskutkują - mówi lokatorka z jednego z zalanych bloków. Wczoraj woda w mieszkaniach już się nie lała. Władze spółdzielni liczą, że w przyszłości takie nieszczęście już się nie powtórzy.
- Rozwiązaniem problemu mogłoby być zamontowanie podgrzewaczy w rynnach - mówi Wojciech Bartłomiejczyk, prezes SM Spółdzielca.
Zdaniem prezesa, ten system doskonale sprawdza się w kilku innych blokach. Specjalne czujniki w odpowiednim momencie uruchamiają ogrzewanie, zapobiegają zamarzaniu wody w rynnach i tworzeniu się lodowych czap na gzymsach.
- Niestety, montowanie takich urządzeń natrafia na duży opór mieszkańców - przyznaje prezes Bartłomiejczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?