Trzecioligowcy z grupy IV w weekend rozpoczęli rundę wiosenną sezonu 2022/23. Avia Świdnik straciła fotel lidera

Marcin Puka
Marcin Puka
Dorota Prokop, Echo Dnia
W weekend rundę wiosenną zainaugurowali trzecioligowcy z grupy IV. Pierwsze miejsce w tabeli na rzecz głównego faworyta do awansu Wieczystej Kraków stracili piłkarze nożni Avii Świdnik.

Żółto-niebiescy liderem tabeli byli tylko przez kilka dni, gdy niedawno, o czym spekulowano od miesięcy, z rozgrywek z powodu utraty głównego sponsora wycofał się ŁKS Łagów. Świdniczanie mogli dalej być na pierwszym miejscu, ale w sobotę dość niespodziewanie ulegli na wyjeździe z broniącymi się przed spadkiem Czarnymi Połaniec 2:4.

Dla Avii była to pierwsza wyjazdowa porażka w tym sezonie. W dodatku stracili oni cztery gole (trzy z rzutów karnych i jednej dobitce po "jedenastce", które były ewidentne, a przecież jesienią we wszystkich starciach w gościach dali sobie wbić tylko cztery bramki. Inna sprawa, że przy stanie 1:1, goście nie wykorzystali kilku szans na ponowne objęcie prowadzenie, co w efekcie się zemściło.

Czarni Połaniec – Avia Świdnik 4:2 (3:1)
Bramki: Galara 16, 31 z rzutów karnych, 38, Banik 77 z rzutu karnego – Kompanicki 13, Rak 78
Czarni: Wiecierzak – Załucki, Kardyś (70 Bakowski), Kałaska (85 Śledź), Misztal, Galara, Bawor, Smoleń, Wiktor, Wątróbski (78 Żądło), Banik. Trener: Michał Szymczak
Avia: Rosiak – Janiszek (25 Wdowiak), Kursa, Midzierski, Kalinowski (25 Kunca), Uliczny, Mydlarz (46 Mykytyn), Maluga (64 Akhmedov), Zając, Kompanicki, Białek (46 Rak). Trener: Łukasz Mierzejewski
Żółte kartki: Załucki, Kardyś, Bawor, Wiktor – Kursa, Janiszek, Midzierski, Zając, Uliczny, Rak, Kompanicki, Wdowiak
Sędziował: Gerard Gawron z Mielca

Podlasie Biała Podlaska nie odczarowało swojego zmodernizowanego stadionu ze sztucznym oświetleniem i wciąż czeka na pierwsze domowe zwycięstwo w trwającej kampanii. Jego fani mogą być w miarę usatysfakcjonowani, ponieważ w sobotę to Chełmianka Chełm dwukrotnie wychodziła na prowadzenie. Gospodarze dwukrotnie zdołali jednak odpowiedzieć i derby regionu zakończyły się podziałem punktów.

– Spotkanie miało dwa oblicza i trzeba stwierdzić, że głównie z powodu dużego wiatru. Drużyna, która grała z wiatrem miała przewagę z tego względu, że wszystkie podniesione zagrania wracały na własną połowę i ciężko było wychodzić podaniami spod własnej bramki – mówi Artur Renkowski, trener Podlasia. – W pierwszej połowie to my byliśmy dominującą stroną, po przerwie lepszą drużyną była Chełmianka. Żałujemy bramek które tracimy, bo sprzeciwiamy się zasadom, jakie mamy w swojej grze i to jest martwiące, bo takie sytuacje są do uniknięcia. Liczyliśmy na komplet punktów, ale popełniliśmy zbyt dużo błędów w obronie i w drugiej połowie brakowało nam odwagi, dlatego zostajemy tylko z jednym – dodaje szkoleniowiec ekipy z Białej Podlaskiej.

Podlasie Biała Podlaska – Chełmianka Chełm 2:2 (1:1)
Bramki: Pigiel 22 z rzutu karnego, Arak 61 – Myśliwiecki 13, Czułowski 58
Podlasie: Misztal – Arak, Salak, Kozłowski, Pigiel, Nojszewski, Podstolak, Kurowski (88 Wnuk), Kosieradzki (68 Wojczuk), Niewiarowski, Lepiarz. Trener: Artur Renkowski
Chełmianka: Ciołek - Futa, Piekarski, Bobrow (75 Stępień), Kulynych, Szczodry, Szwed, Marchuk, Czułowski, Nowak (75 Nowak), Myśliwiecki (66 Knap). Trener: Artur Bożyk
Żółte kartki: Kot (na ławce rezerwowych) – Bobrow, Czułowski, Marchuk
Sędziował: Michał Wasil z Lublina

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski od 30. minuty przegrywały przed własną publicznością z KS Wiązownica 0:1, trenowanym przez jego byłego piłkarza Kamila Witkowskiego. Jeszcze w pierwszej połowie zespół z naszego regionu wyszedł na prowadzenie, a ostatecznie pokonał ekipę z Podkarpacia 4:2. Bohaterem meczu był cały zespół gospodarzy, ale na słowa uznania zasługuje szczególnie Karol Rycaj. Pomocnik Orląt strzelił w niedzielę gola i zaliczył dwie asysty przy trafieniach kolegów.

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – KS Wiązownica 4:2 (2:1)
Bramki: Szymala 40 z rzutu karnego, Rycaj 45, Kobiałka 60, Szczygieł 67 – Markiewicz 30, Rak 90
Orlęta Spomlek: Kołotyło – Szymala, Duchnowski (78 Żukowski), Chaliadka (74 Zając), Kobiałka, Zmorzyński, Rycaj (81 Tafara), Szczygieł, Kamiński, Błasik, Maj (74 Kuźma). Trener: Mikołaj Raczyński
KS Wiązownica: Hurenko – Markiewicz (56 Baran), Kasia, Surmiak (46 Mianowany), Budzyński, Musik (56 Chełmecki), Melinyshyn, Tonia (56 Michalik), Janiczak, Kordas, Kapuściński, Rak. Trener: Kamil Witkowski
Żółte kartki: Duchnowski, Chaliadka – Markiewicz, Melinyshyn, Baran

Skazywana na pożarcie, grająca samymi juniorami, Lublinianka w niedzielę dzielnie walczyła z także rywalizującą o zachowanie statusu trzecioligowca Wisłą Sandomierz, którą prowadzi Robert Chmura, jeszcze jesienią trener zespołu z Lublina. Ostatecznie gospodarze wygrali 3:1, a jedną z bramek dla zwycięzców strzelił Mateusz Wyjadłowski, w poprzedniej rundzie występujący w Motorze Lublin.

W piątek z posady trenera ekipy z Koziego Grodu ustąpił Mirosław Kosowski. "Kosa" czekał aż klub przedstawi mu umowę na prowadzenie zespołu, ale się nie doczekał. Tymczasowo drużynę ma prowadzić jeden z trenerów grup młodzieżowych. Ponoć trwają poszukiwania doświadczonego szkoleniowca, a także prowadzone są rozmowy z potencjalnym inwestorem. W każdym razie w drużynie brak doświadczonych graczy, a utalentowanej młodzieży ciężko będzie utrzymać się w trzeciej lidze. Przypomnijmy, że przynajmniej przez pół roku zawodnicy mają grać za darmo.

– Pomimo tego, że Lublinianka przyjechała młodym składem, to cieszą mnie te 3 punkty. To był mecz debiutów, mecz nowej Wisły. Liczę, że z tygodnia na tydzień będziemy się zgrywać - w piątek dokonaliśmy jeszcze trzech transferów, a to niecodzienna sytuacja. Musimy sobie jednak dawać radę i walczyć w każdym meczu. Mecz był bardzo trudny, bo ze względu na padający śnieg, zawodnicy się słabo utrzymywali na nogach. Lublinianka była bardzo ambitna i trzeba było im to oddać. Patrzymy z optymizmem na przyszłość – mówi Chmura, cytowany przez Echo Dnia.

Wisła Sandomierz – Lublinianka 3:1 (1:0)
Bramki: Wyjadłowski 18, Uciński 71, Wódz 89 – Wdowicz 90
Wisła: Czarnogłowski – Bik (73 Cichoń), Sudy, Krajewski (46 Khorolskyi), Bień – Michalczyk, Furman (78 Stokłosa), Wyjadłowski (86 J. Wódz), Kościółek (86 Kotalczyk), Uciński – Pryliński. Trener: Robert Chmura
Lublinianka: Szydłowski (66 Błażucki) – Misiurek (76 Skrzycki), Drąg, Płocki, Szczepaniak, Wdowicz, Książek, Kołacz, Flis, Knapp (60 Gorecki), Choina (46 Mazur). Trener: Radosław Adamczyk
Żółte kartki: Furman 52, Kościółek 66, Uciński 74
Sędziował: Sebastian Godek z Rzeszowa

Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie