Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzymiesięczny areszt dla Bartosza K. Prokuratura sprzeciwia się kaucji

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Krzysztof Kapica/Polska Press
Na trzy miesiące do aresztu trafił Bartosz K. Aktywista został zatrzymany w środę w Warszawie. Prokuratura Regionalna w Lublinie postawiła mu zarzuty poświadczania nieprawdy oraz prania pieniędzy.

– Sąd Rejonowy w Lublinie uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował trzymiesięczny areszt wobec Bartosza K. – informuje prok. Karol Blajerski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Sąd zadecydował, że Bartosz K. będzie mógł opuścić areszt, jeżeli wpłaci poręczenie majątkowe w wysokości 300 tys. zł. Ma na to czas do 8 lipca 2021 r. Prokuratura złożyła sprzeciw na tę decyzję co oznacza, że do czasu rozpatrzenia wniosku przez sąd Bartosz K. nie będzie mógł opuścić aresztu.

Zatrzymanie

W środę Bartosz K. został zatrzymany w ramach śledztwa prowadzonego przez Delegaturę ABW w Lublinie pod nadzorem lubelskiej Prokuratury Regionalnej. Zatrzymanie było wynikiem śledztwa dotyczącego legalności finansowania Fundacji Otwarty Dialog, której prokurentem i członkiem rady jest Bartosz K.

Według prokuratury, Fundacja była w większości zasilana środkami finansowymi z należącej do Bartosza K. spółki Silk Road. Niemal wszystkie wpływy na kontach Silk Road miały pochodzić od fikcyjnych podmiotów zarejestrowanych w rajach podatkowych oraz od firm powiązanych kapitałowo lub osobowo z Bartoszem K.

„Pozory legalności funkcjonowania tych podmiotów zapewniały świadczone sporadycznie usługi. Podstawę wprowadzenia do polskiego systemu bankowego zagranicznych środków pieniężnych stanowiły dokumenty sprzedaży wystawione przez spółkę Bartosza K. Poprzez swoją działalność zatrzymany »wyprał« ponad 5,3 mln zł” – informuje ABW.

Prokuratura postawiła Bartoszowi K. zarzuty dotyczące poświadczania nieprawdy oraz prania pieniędzy.

Presja

„Zatrzymanie przewodniczącego Rady ODF jest bezpodstawne i nielegalne. Swoim zachowaniem Bartosz Kramek nie dał cienia podstawy aby przypuszczać, że zamierza się ukrywać. Od początku 2021 r. nie było miesiąca, w którym nie spędziłby on przynajmniej tygodnia w Polsce. Regularnie brał udział w antyrządowych protestach i stawiał się na licznych rozprawach sądowych i przesłuchaniach dotyczących ODF, w tym także w okresie »lockdownu« – czytamy w oświadczeniu Fundacji Otwarty Dialog.

Fundacja zaprzecza jakoby fundacja Silk Road „ukrywała środki w rajach podatkowych”, „prała brudne pieniądze” lub „miała związki z podejrzanymi biznesami”, co miałoby sugerować „przestępcze pochodzenie środków”.

„Używanie aresztu wobec Bartosza K. jest kolejną formą presji obliczoną na wywołanie efektu mrożącego wobec społeczeństwa obywatelskiego” – oświadcza Fundacja.

Zdaniem Ludmiły Kozłowskiej, prezeski Fundacji Otwarty Dialog i żony Bartosza K., władze z PiS chcą zamknąć jej męża za obronę praworządności i praw człowieka.

„Najpierw mnie wygnali z Polski, a teraz zamknęli męża za to że nie uginamy się presji. Polska rożni się od Rosji czy Kazachstanu tym że jeszcze jest chwiejna nadzieja na wolne sądy” – napisała na Twitterze.

Bartoszowi K. grozi osiem lat więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski