Specjalistyczne pojazdy sondujące ziemię w poszukiwaniu gazu ziemnego i ropy naftowej zobaczą głównie mieszkańcy powiatów położonych na wschód od Lublina. - Badania potrwają około trzech miesięcy. Ich rezultatem będzie zdjęcie sejsmiczne 3D, obrazujące budowę geologiczną centralnej części regionu - informuje Dominika Mackiewicz, kierownik działu PR w Orlen Upstream.
Prace będą prowadzone w gminach: Fajsławice, Głusk, Jabłonna, Krzczonów, Lublin, Łęczna, Mełgiew, Milejów, Piaski, Rybczewice, Spiczyn, Świdnik, Trawniki oraz Wólka Lubelska. Dzięki interpretacji wyników będzie możliwe wyznaczenie potencjalnych miejsc dla dalszych poszukiwań złóż. Badacze liczą na sukces, bo już wcześniej znaleziono u nas węglowodory.
Gazu nam nie zabraknie
Na Lubelszczyźnie złoża gazu ziemnego znajdują się w miejscowościach: Ciecierzyn, Glinnik (tutaj dodatkowo odkryto ropę naftową), Mełgiew, Stężyca i w powiecie biłgorajskim. W niektórych z tych miejsc są już eksploatowane. Od lat 80. naukowcy wiedzą też o złożach konwencjonalnych występujących w rejonie Świdnika i Minkowic. Nie inwestowano w ich wydobycie, bo techniki udostępniania były za drogie.
- Niektóre złoża są słabo lub nieprzygotowane do eksploatacji. Nowe rozwiązania mogą zaowocować tym, że będzie można rozpocząć wydobycie - twierdzi prof. Marian Harasimiuk, geolog z UMCS. Wydobycie gazu ziemnego z polskich zasobów stanowi ok. 30 proc. krajowego zapotrzebowania. Zdaniem profesora, wydobycie można zwiększyć, ale do tego potrzeba inwestycji.
Inaczej wygląda sytuacja złóż niekonwencjonalnych, w tym gazu z łupków. - Ograniczona liczba wierceń nie pozwoliła na należytą ich ocenę. Potwierdziła tylko, że dostępna technologia ze Stanów Zjednoczonych nie sprawdza się w naszych warunkach. Opracowanie własnej wymaga kosztownych prac badawczych - mówi prof. Marian Harasimiuk.
O łupkach na Lubelszczyźnie zrobiło się głośno w 2011 roku. Wtedy wykonano w regionie dwa odwierty poszukiwawcze. W następnych latach kolejnych 18. W 2015 roku, po tym gdy okazało się, że wydobycie byłoby za drogie, nie przeprowadzono ani jednego odwiertu.
Paradoksalnie, przeszkodą dla eksploatacji polskich łupków są niskie ceny paliwa. Tania ropa naftowa i węgiel zniechęcają przedsiębiorstwa do inwestycji w nowe złoża. Na takie przedsięwzięcia stać tylko najbogatsze firmy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?