- Od lat płacę podatki i tzw. placowe. Mam podpisaną umowę z firmą, która reprezentuje współwłaścicieli terenu. Handluję tu, nie wiem, co do tego mają władze - denerwuje się Zbigniew Żywicki. - Burmistrz prowadzi ze mną wojnę podjazdową. Oficjalnie nie może mi zabronić działalności, więc utrudnia ją, jak tylko może. Właśnie w ubiegłym tygodniu postawił wzdłuż alejki drewniane kwietniki, tak blisko siebie, że zatarasował dojście do mojego sklepu. Od razu spadła mi sprzedaż, bo ludzie niechętnie przeciskają się przez taką barykadę.
Władze Nałęczowa mają swoje powody, by interweniować. - Sprawą zajmuje się osobiście burmistrz Andrzej Ćwiek - zaznacza na wstępie zastępca burmistrza Artur Rumiński. - Taki namiot w reprezentacyjnym miejscu miasta bardzo szpeci otoczenie. Wielokrotnie próbowaliśmy nakłonić tego pa-na, żeby przeniósł się ze swoją działalnością gdzie indziej, na przykład na pobliskie targowisko, tak jak zrobili to inni handlarze. Otrzymujemy bardzo dużo skarg od mieszkańców Nałęczowa i kuracjuszy, którym nie podoba się stragan przy wejściu do parku.
Działalność Żywickiego nie podoba się też jednemu ze współwłaścicieli działki. - Nadzór budowlany zgłosił, żeby usunąć ten szpecący namiot z reprezentacyjnego miejsca w Nałęczowie, próbowałem zastosować się do tego zalecenia. Jestem przeciwny handlowaniu w tym miejscu, ale nie tylko ja o tym decyduję. Drugi współwłaściciel działki pozwala panu Żywickiemu tu sprzedawać. Mamy na ten temat różne zdania - przyznaje Adam Kleczkowski.
Drugi współwłaściciel działki potwierdza: - Kiedy 12 lat temu kupowałem działkę od teściowej pana Żywickiego, zobowiązałem się, że dopóki nie będziemy inwestowali w ten teren, może on prowadzić swój interes - zapewnia Tomasz T. - Ten człowiek dba o posesję, sprząta ją i pilnuje, żeby nie zbierali się tutaj lokalni pijaczkowie. Poza tym to sprawa honorowa, żeby mógł spokojnie w tym miejscu zarabiać na utrzymanie. Kiedyś ta działka należała do jego rodziny. W przyszłości planujemy tu budowę pensjonatu. Wtedy problem sam się rozwiąże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?