Do wypadku doszło w czwartek rano, 910 metrów pod ziemią w polu Nadrybie. Pasek, który urwał się z taśmociągu poważnie ranił najbliżej stojącego mężczyznę. - W wyniku urazu stracił przytomność. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz dyżurujący w kopalni stwierdził też podejrzenie urazu kręgosłupa na odcinku szyjnym oraz brak pamięci wstecznej - informuje Tomasz Zięba, rzecznik prasowy kopalni.
- Górnik z ciężkim urazem głowy trafił do lubelskiego szpitala przy Al. Kraśnickich. Obecnie lekarze utrzymują go w stanie śpiączki farmakologicznej - mówi Bożena Wasiewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Lublinie. Jak informuje rzecznik Bogdanki mężczyzna przeszedł trepanację czaszki.
Śledczy badają okoliczności tragicznego zdarzenia. Sprawdzą, w jakim stanie technicznym było urządzenie, które uległo awarii. - Przyczyny i okoliczności wypadku będą badane też przez służby wewnętrzne kopalni oraz specjalistów Urzędu Górniczego i Państwowej Inspekcji Pracy - podaje Zięba.
Czytaj także:
Kopalnia Bogdanka w czerwcu uruchomi Pole Stefanów (ZDJĘCIA)
Wypadek w Bogdance: 51-letni górnik leży w szpitalu
Bogdanka: wartownik nie żyje, lekarz dostał zawału
Lekarz, który ratował wartownika z Bogdanki nie żyje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?