Wywłaszczeni pod obwodnicę Lublina pozwą ministerstwo?

Mieszkańcy wywłaszczeni pod budowę obwodnicy Lublina wciąż nie dostali odszkodowań za swoją własność. Mimo że większość z nich już w grudniu ub.r. oddała działki i domy wykonawcy inwestycji. Czekają, bo ministerstwo transportu wciąż nie rozpatrzyło odwołań od zezwolenia wojewody na budowę obwodnicy. Resort poinformował też o kolejnym przesunięciu terminu - tym razem na koniec maja. To przelało czarę goryczy .

- Chcemy pozwać ministerstwo za przewlekłość postępowania - tłumaczy pani Ewaz Lublina (nazwisko do wiadomości redakcji). Pod obwodnicę miasta musiała oddać dom i działkę. Dziś mieszka w wynajmowanym mieszkaniu (płaci GDDKiA).

Czytaj o kolejnych etapach budowy drogi ekspresowej Lublin-Warszawa

Plany wywłaszczonych osób idą jednak dalej. Zamierzają walczyć o zmianę drogowej specustawy. - Chodzi m.in .o zapisy, przez które odwołania kilku osób od decyzji wojewody wstrzymują wypłatę odszkodowań dla wszystkich. Poza tym wiele zapisów specustawy nie jest przestrzeganych. Minister transportu ma na rozpatrzenie odwołań 30 dni a my czekamy prawie pół roku. Żyjemy w zawieszeniu . Nawet nie wiemy, na jakie pieniądze możemy liczyć, bo wciąż nie mamy wycen - mówi pani Ewa z Ciecierzyna. - Nie jestem przeciwna budowie dróg ale to prawo trzeba zmienić. Chcemy działać w tej sprawie wspólnie, będziemy interweniować gdzie się tylko da. Może dzięki takiej obywatelskiej inicjatywie uda się nam coś zdziałać - dodaje.

Zobacz także: Obwodnica Lublina: Pozytywne orzeczenie NSA

Co do tego, że prawo jest złe nie ma też wątpliwości ponad 600 właścicieli wywłaszczonych pod budowę S17 Lublin - Piaski. Na odszkodowania za działki i domy czekali prawie rok a jeden z nich do tej pory nie dostał pieniędzy (nieruchomość wydał w styczniu 2011 r. ).

Wady specustawy zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich. Już dwa lata temu zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stwierdzenia niezgodności przepisów z ustawą zasadniczą. Chodziło właśnie o kwestie wycen wywłaszczanych nieruchomości oraz wypłacania odszkodowań. TK jeszcze nie rozstrzygnął sprawy.
Wątpliwości co do konstytucyjności przepisów ma też Helsińska Fundacja Praw Człowieka. - Rozumiemy potrzebę szybkiej budowy dróg ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby przy tym właściciele nie musieli czekać na odszkodowania miesiącami - mówi Michał Chylak z HFPC.

Co na to posłowie? - Na pewno niektóre zapisy specustawy trzeba zmienić - przyznaje Stanisław Żmijan, poseł PO_i wiceszef sejmowej komisji infrastruktury.

Problem w tym, że posłowie obiecywali nowelizację przepisów już przed ubiegłorocznymi wyborami. Póki co - bez rezultatów.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski