MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za nami kolejny lekkoatletyczny weekend w sezonie. Udane starty przedstawicieli królowej sportu z Lubelszczyzny

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Alicja Wrona-Kutrzepa z AZS UMCS Lublin potwierdziła na zawodach w Gdańsku i Sopocie olimpijskie aspiracje)
(Alicja Wrona-Kutrzepa z AZS UMCS Lublin potwierdziła na zawodach w Gdańsku i Sopocie olimpijskie aspiracje) Paweł Skraba/AZS UMCS Lublin
Za nami kolejny lekkoatletyczny weekend w sezonie. Przedstawiciele królowej sportu z Lubelszczyzny walczyli w kilku mityngach ogólnopolskich. W Lublinie rywalizowali natomiast w mistrzostwach województwa U20 i U23 oraz 6. Mityngu Lubelskiego OZLA.

Bardzo dobrze spisali się m.in. zawodnicy i zawodniczki AZS UMCS Lublin na mityngach w Gdańsku i Sopocie. Świetną dyspozycję zaprezentowała Alicja Wrona-Kutrzepa, udając się tam prosto z seniorskich mistrzostw Europy, które niedawno zakończyły się w Rzymie. Lublinianka pobiegła w Trójmieście po rekordy życiowe na jej koronnym dystansie 400 m.

Podopieczna trenera Zbigniewa Maksymiuka zdecydowała się na dwa występy dzień po dniu. W Gdańsku w 52. Memoriale Żylewicza poprawiła rekord życiowy z 52, 64 na 52,58, co zapewniło jej triumf w tej konkurencji. Druga na tym dystansie była jej koleżanka klubowa, Adrianna Janowicz-Półtorak (53,73).

Dzień później Wrona-Kutrzepa wystartowała natomiast w 26. Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły, poprawając ponownie o 0,05 s. swoją życiówkę. Lekkoatletka AZS UMCS uzyskała rezultat 52,53, przegrywając jedynie z Aleksandrą Formellą z SKLA Sopot (52,10).

Tym samym biegaczka z "Koziego Grodu" potwierdziła aspiracje do startu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w sztafecie 4x400 m.

- Przed wylotem z mistrzostw Europy trochę rozchorowałam się, jadąc do Gdańska i Sopotu z pewnymi obawami - mówi Alicja-Wrona Kutrzepa. - Stanęłam jednak na starcie na pełnym luzie i chyba mi to pomogło. Jeszcze nie wiemy, co będzie podstawą kwalifikacji na igrzyska olimpijskie, ani ile nas pojedzie do Paryża. Mam nadzieję, że znajdę się w tym gronie - dodaje.

Na gdańskim stadionie ze zwycięstwa cieszyła się także Daria Zabawska, wygrwając konkurs rzutu dyskiem (57,95). Na najniższym stopnium podium w tej konkurencji stanęła kolejna zawodniczka akademickiego klubu z Lublina, Weronika Muszyńska (52,46). Zabawska wygrała także dzień później w Sopocie (57,64 m), a Muszyńska była druga (54,32 m).

Z kolei w dysku mężczyzn drugi był Oskar Stachnik. Finalista czempionatu globu w Rzymie, posłał dysk na odległość 59,40 m, ulegając jedynie Robertowi Urbankowi z MKS Aleksandrów Łódzki (60,05 m). Nazajutrz w Sopocie Stachnik poprawił się o 34 cm - 59,74 m. Zapewniło mu to również drugą lokatę za Urbankiem (62,68 m).

Po raz kolejny w tym sezonie klasą błysnął 20-letni Michał Kitliński, który w Sopocie nie miał sobie równych na dystansie 800 m. Trenujący pod kierunkiem swojego taty, Piotra Kitlińskiego zawodnik, przekroczył metę z wynikiem 1.46,90.

- Był to kolejny bardzo dobry start Bartka w biegu na 800 m. W tym sezonie znowu uzyskał wynik klasy mistrzowskiej międzynarodowej, do tego w samotnym biegu. Szkoda tylko, że nie ma możliwości rywalizowania z zawodnikami z lepszymi życiówkami - podkreśla Piotr Kitliński.

Na sopockim stadionie z dobrej strony pokazała się ponadto Adrianna Topolnicka, zajmując z czasem 2.01,75 drugą lokatę w biegu na 800 m. Lekkoatletka AZS UMCS przegrała tylko z Martyną Galant z OŚ AZS Poznań (2.01,45).

Druga pozycja w rzucie oszczepem przypadła ponadto Magdalenie Kacie z TKS Tomasovii Tomaszów Lubelski, która wynikiem 47,61 m ustanowiła swój nowy rekord życiowy. Tomaszowianka musiała uznać jedynie wyższość reprezentantki Polski, Marceliny Witek-Konofał z AML Słupsk (57,49 m).

Trzeci w biegu na 200 m był natomiast Łukasz Żak z AZS UMCS. Lublinianin osiągnął czas 21,21, a lepsi od niego okazali się David Morgan-Harrison z Wielkiej Brytanii (21,08) i Łotysz Oskars Grava (21,13).

Lekkoatleci walczyli na lubelskim stadionie
W sobotę na stadionie, przy al. Piłsudkiego odbyły się z kolei mistrzostwa województwa lubelskiego U20 i U23 oraz 6. Mityng LOZLA. W imprezie udział wzięło blisko 300 zawodniczek i zawodników.

Pogoda co prawda dopisała, ale w konkurencjach sprinterskich uczestnicy musieli zmagać się z silnym, przeciwnym wiatrem, stąd rezultaty nie były najlepsze. Z imprezy wycofał się m.in. duet zawodników Agrosu Zamość - Monika Romaszko i Dominik Kopeć, aspirujący do wyjazdu na igrzyska olimpijskie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski