Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamość. Chcą schować śmieci pod ziemię. Pomysły są, ale… do realizacji daleko

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Przepełnione kontenery na śmieci to niestety częsty widok na zamojskim Starym Mieście
Przepełnione kontenery na śmieci to niestety częsty widok na zamojskim Starym Mieście Bogdan Nowak
Kłopot ze śmieciami na zamojskiej Starówce jest ogromny. Rozwiązaniem może być budowa nowych pojemników półpodziemnych lub podziemnych na odpad. Przymiarki w tej sprawie trwają od lat, ale jest szansa, że coś się w końcu zmieni.

Mieszkańcy Starego Miasta od lat skarżą się na przepełnione kontenery na śmieci. Najgorzej to wygląda w piątkowe popołudnia, soboty i niedzielę. Puchną wówczas od śmieci, cuchną i zajmują coraz więcej miejsca. Są dla okolicznych mieszkańców prawdziwym utrapieniem.

W trosce o substancję zabytkową

- Tak się niestety dzieje. Na pewno przyczynia się do tego sezon turystyczny - mówi Alicja Stachurska, pracownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Zamościu. - Wiadomo, że znaczna część odpadów pochodzi z działalności gospodarczej (kawiarni, restauracji, sklepów itd. - przyp. red.). Zauważyliśmy, że papierowe pudełka czy plastikowe pojemniki nie są przez ich pracowników odpowiednio zgniatane, dlatego zajmują tak dużo miejsca. Teraz turystów będzie mniej, to sytuacja się zapewne polepszy.

Kilka lat temu Piotr Zając, ówczesny dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska zamojskiego UM, a teraz wiceprezydent miasta, próbował przeforsować pomysł budowy na Starówce półpodziemnych pojemników na śmieci. Mają one wiele zalet. Ich cembrowina wystaje zaledwie ok. 1,5 metra nad grunt i jest przykrywana klapą. Wrzuca się przez nią odpady, które wpadają do pojemnika o długości ok. pięciu metrów, który umocowany jest na cembrowinie.

Właściwie jest to ogromny pojemnik, który może przyjąć nawet siedem razy więcej odpadów nić tradycyjny kontener. Co ważne, odpadów nie rozwiewa wiatr, nikt nie może w nich szperać i nad takimi pojemnikami nie unoszą się przykre zapachy. Aby jednak taki system zbierania śmieci mógł być zastosowany na Starym Mieście, potrzebna była zgoda konserwatora zabytków. Miasto starało się o nią kilka razy. Wytypowano odpowiednie miejsca, przygotowano opisy techniczne, rysunki itd. Kłopot w tym, że do takiego miejsca musi być odpowiedni dojazd dla samochodów ciężarowych, a w ziemi nie mogą się znajdować instalacje wodno-kanalizacyjne itp. A przede wszystkim nie może być naruszona substancja zabytkowa. To wszystko jest trudne do wykonania w tak zwartej zabudowie jak Stare Miasto. W efekcie kompromisowego rozwiązania nie udało się dotychczas wypracować.

Eksperyment na osiedlu

– Ostatnio myślimy o budowie pojemników całkowicie podziemnych - mówi Alicja Stachurska. - W sumie są wykonane w podobnej technologii, jedynie nie ma tam owej części, znajdującej się nad powierzchnią gruntu. Kłopot jest jednak w tym, że takie pojemniki potrzebują więcej miejsca pod ziemią, niż pojemniki półpodziemne.

To także może nie spodobać się konserwatorom zabytków. - Dlatego nadal pracujemy nad odpowiednią koncepcją, szukamy rozwiązania – mówi Alicja Stachurska. - Za jakiś czas na jednym z osiedli poza Starym Miastem zbudujemy jeden pojemnik półpodziemny. Zobaczymy jak się tam sprawdzi.

Jeszcze nie wiadomo gdzie to będzie. Na pewno pojawi się przed wiosną 2022 roku. Jeśli pojemnik będzie schludnie wykonany i funkcjonalny, to jest nadzieja, że uda się przekonać konserwatorów zabytków do zastosowania takich pojemników na Starówce.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski