Sprawa sięga korzeniami początku lat pięćdziesiątych XX wieku. Wtedy teren przy ul. Staszica przejął skarb państwa. Na działce stanął jeden z gmachów Akademii Medycznej.
- Cel wywłaszczenia został zrealizowany. Nie dopełniono tylko jednego elementu procedury. Nie dostaliśmy odszkodowania. Chcemy je teraz otrzymać, a z informacji, jakie uzyskaliśmy w Ministerstwie Infra- struktury wynika, że pieniądze powinien wyłożyć lubelski magistrat. Wystąpiliśmy z wnioskiem o odszkodowanie i czekamy na ruch ze strony ratusza. Na razie bez skutku - wyjaśnia Sikora.
- Sprawa jest w toku. Kompletujemy dokumentację - tłumaczyła Katarzyna Mieczkowska - Czerniak, rzeczniczka prezydenta Lublina.
NIK: Lubelski ratusz stracił grube miliony
Zrzeszenie chce pieniędzy. Ile? - Dogadamy się. To atrakcyjnie zlokalizowana parcela. Liczymy na ok. 500 zł za metr kwadratowy terenu - wyliczał Sikora.
Działka miała 803 mkw. To znaczy, że ratusz musiałby wyłożyć ok. 400 tys. zł. - Do tego odsetki. Łącznie satysfakcjonowałaby nas kwota ok. pół miliona złotych - wskazywał Sikora.
Spadkobiercy walczą o teren koło bocznicy
To nie jedyne pieniądze z kasy magistratu, na jakie liczy zrzeszenie. Kolejnych ok. 600 tys. zł rekompensaty oczekuje za działkę na Globusie. Chodzi o ok. 20-arową parcelę, gdzie stoi część hali sportowo-widowiskowej MOSiR. Dwa tygodnie temu lubelskie starostwo powiatowe nakazało ratuszowi zwrot tych gruntów. Zrzeszenie chce się dogadać z magistratem. W zamian za rezygnację z odebrania działki "w naturze" oczekuje rekompensaty pieniężnej.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?