Zielony budżet obywatelski: Do dyspozycji dwa miliony złotych

To będzie zupełna nowość. We wtorek ratusz przedstawił założenia Zielonego Budżetu Obywatelskiego.

- Jesteśmy pierwszym miastem w Polsce, które go wprowadza. Do dyspozycji mieszkańców oddajemy dwa miliony złotych. Nabór wniosków ruszy jesienią - poinformował Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Projekty mają dotyczyć wyłącznie tworzenia zielonych skwerów, nasadzeń drzew, krzewów, kwiatów. - Przy czym nie mówimy o projektach o wartości 1,5 mln zł. Ale małych skwerach w najbliższym otoczeniu naszych domów. Generalnie przyjmuje się zasadę, że do najbliższego terenu zielonego powinniśmy dojść po wyjściu z mieszkania w ciągu pięciu minut - mówiła Hanna Pawlikowska, miejski architekt zieleni.

Nowe zielone miejsca wskazane przez mieszkańców nie muszą się mieścić na gruntach miejskich (to inaczej niż w przypadku budżetu obywatelskiego). Mogą to być też tereny znajdujące się w rękach wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych. - O ile to będą tereny ogólnodostępne. Nie mogą to być osiedla zamknięte, ogrodzone - dodawał Żuk.

Ratusz wskazywał, że mogą to być skwery w stylu tych, które w tym roku chce jeszcze wykonać m.in. przy Hempla, Krótkiej, Chmielarczyka, czyli połączenia zieleni z elementami wypoczynkowymi, np. ławeczkami. - Ale też dobrymi przykładami poprawy estetyki otoczenia są nasadzenia w pasach drogowych, np. Jana Pawła II, brzozy przy rondzie na Czechowie czy konstrukcje kwiatowe w śródmieściu - wyliczał Żuk.

Nabór pomysłów zacznie się jesienią. - Po 10 października. Dokładny termin zostanie wkrótce podany - zapowiedział Piotr Choroś z Kancelarii Prezydenta Lublina.

Projekty, które trafią do realizacji, mają być wybrane przez ekspertów, a nie jak w przypadku budżetu obywatelskiego poprzez głosowanie. - Trudno powiedzieć ile projektów zostanie ostatecznie zrealizowanych - stwierdziła Pawlikowska.

W 2015 r. ratusz posadził 1061 drzew, 12,5 tys. krzewów. W tym roku liczba nowo posadzonych krzewów ma sięgnąć 8,5 tys., powstanie siedem skwerów. - Rocznie na nasadzenie trafi kwota porównywalna z tą w zielonym budżecie obywatelskim - wyliczała Pawlikowska.

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!