Zmiany w TVP. „To pucz medialny w stylu białoruskim”

Było około godz. 11.25 kiedy na antenie TVP 3 Lublin lokalne pasmo zostało zastąpione programem TVP 2.

Po godzinie 13 rozmawialiśmy na ten temat z Ryszardem Montusiewiczem, dyrektorem lubelskiego ośrodka Telewizji Polskiej. Jak przekonywał, decyzja o zdjęciu sygnału zapadła w centrali TVP.

Była to konsekwencja odwołania przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza dotychczasowych prezesów TVP, Polskiego Radia, Polskiej Agencji Prasowej oraz ich rad nadzorczych.

– Zdjęto cały sygnał TVP Info, stronę tvp.info z internetu oraz sygnał wszystkich ośrodków regionalnych TVP – przekazał nam dyrektor Ryszard Montusiewicz. – Nikt nas nie uprzedzał o takim działaniu, nie otrzymaliśmy wcześniej żadnych informacji w tej sprawie, ani dokumentów. Sytuacja nas zaskoczyła, ale pracujemy normalnie, realizujemy wszystkie zaplanowane na dzisiaj programy, w tym Panoramę Lubelską, mając nadzieję, że sygnał wróci, aczkolwiek nie wiemy w którym momencie to nastąpi – wyjaśniał nam po południu szef lubelskiego ośrodka TVP.

Sytuację na bieżąco komentowali wczoraj politycy Koalicji Obywatelskiej, którzy nie kryli zadowolenia z takiego przebiegu sprawy.

„Koniec szczucia! Wkrótce nowe publiczne media!” – napisał w mediach społecznościowych poseł Michał Krawczyk (KO).

Wtórowała mu partyjna koleżanka, poseł Marta Wcisło: „Zarząd TVPiS odwołany. Koniec telewizji partyjnej”.

Tymczasem Ryszard Montusiewicz twierdzi, że środowe wydarzenia dotyczące TVP to „represyjne działanie nowego, anonimowego zarządu TVP, który został powołany bezprawnie”.

– To pucz medialny w stylu białoruskim – stwierdził dyrektor Montusiewicz.