Znowu o finansach Lublina. PiS odpowiada na zarzuty PO i przedstawia inne dane

- Nasi konkurenci starają się udowodnić, że miasto Lublin jest samorządem, który w ostatnich czasach stracił środki z własnej bazy podatkowej, podatku PIT i CIT – mówił Artur Soboń, wiceminister finansów. Ale jego zdaniem realna rzeczywistość jest zapisana w wieloletnim planie finansowym.

- Przed zmianami podatkowymi, czyli w maju 2021 r. miasto Lublin prognozowało, że wpływy z PIT i CIT w roku 2022 wyniosą 651 mln zł. W 2022 r. miasto otrzymało z tego tytułu 577,8 mln zł, a jednocześnie otrzymało dodatkową subwencję, która wyniosła 82,8 mln zł – wyliczał Soboń wskazując, że tym samym, w stosunku do własnych planów, miasto otrzymało kwotę 660,6 mln zł, w więc o 9,6 mln zł większą niż planowało. Z kolei w roku 2023 ta nadwyżka ma być jeszcze większa. - Wpływy Lublin planował na 678 mln zł, otrzymał 592,3 mln zł, wcześniej otrzymawszy 73,2 mln zł, a mogę panu prezydentowi zagwarantować, że jeszcze w tym roku otrzyma kolejne 80 mln zł. W sumie jest to więc 745,6 mln zł, a więc o 67,6 mln zł więcej niż planowano przed Polskim Ładem – podawał Soboń.

Zdaniem wiceministra finansów Lublin, podobnie jak pozostałe samorządy w Polsce, ma stabilną bazę podatkową, stabilne rekompensowane dochody, zmniejszający się dług w relacji do dochodów i rekordowe wydatki inwestycyjne, które realizowane są ze wsparcia środkami rządowymi i środkami, które mają samorządy do dyspozycji z lat poprzednich.

- Kłamiecie – powiedziała posłanka PO, Marta Wcisło, która dość niespodziewanie również pojawiła się pod ratuszem. Nie umknęło to uwadze Sobonia. - Można, wykorzystując niewiedzę sympatycznej pani poseł Marty Wcisło, przez pana prezydenta próbować manipulować opinią publiczną, ale jeśli pan prezydent znajdzie, jakąś lukę w tych danych, to jestem gotów o nich rozmawiać – zadeklarował Artur Soboń.

Co na to ratusz?

- Wzrost stóp procentowych i inflacja, a także wzrost płacy minimalnej w latach 2021-2023 powodują, że każde odniesienie do wcześniejszych planów finansowych nie odzwierciedla rzeczywistej sytuacji finansowej samorządów – mówi Artur Szymczyk, z-ca prezydenta ds. inwestycji i rozwoju i przedstawia inne niż Soboń wyliczenia: - Szacuje się, że rządowe zmiany wprowadzone w systemie podatkowym od 2019 roku, w tym w ramach Polskiego Ładu, pozbawią miasto w samym 2023 roku dochodów bieżących na poziomie około 300 mln zł, bez zapewnienia adekwatnej rekompensaty. Określone na 2023 rok przez Ministerstwo Finansów dochody miasta z tytułu udziału w PIT stanowią 498 mln zł i w odniesieniu do roku 2022 są mniejsze o kwotę 86 mln zł, co oznacza spadek r/r o 14,7% i powrót do poziomu z 2018 roku – podkreśla Szymczyk.

Z wyliczeń ratusza wynika, że łącznie w latach 2020-2023 ubytek dochodów miasta z tytułu udziału w PIT wynosi ponad 560 mln zł. - Biorąc pod uwagę rekompensatę otrzymaną w 2021 roku na poczet 2022 roku w kwocie 83 mln zł w formie subwencji ogólnej, daje to kwotę 477 mln zł. Szacunek ubytku dochodów dokonany został nie tylko w oparciu o dane historyczne, ale także na podstawie aktualnych danych makroekonomicznych oraz rządowych ocen skutków regulacji załączanych do projektów ustaw wprowadzających zmiany w systemie podatkowym – mówi Artur Szymczyk.