Fakt, że temat problemów z jakimi borykają się pracownicy w Teatrze Muzycznym i Filharmonii Lubelskiej został podniesiony na forum komisji jest wprost konsekwencją zamieszania związanego z fuzją trzech instytucji i kultury i powstania opery. To, że wewnątrz tych instytucji nie dzieje się dobrze radni usłyszeli podczas ostatniej sesji sejmiku.
Na poniedziałkowym posiedzeniu komisji rewizyjnej pojawił się przewodniczący NSZZ „Solidarność” Filharmonii Lubelskiej, Dariusz Dąbrowski wnosząc zastrzeżenia do kontroli, która na przełomie marca i kwietnia tego roku była przeprowadzana w filharmonii przez urzędników marszałkowskich. O taką kontrolę wnioskowała „Solidarność” formułując wobec p.o. dyrektora Zuzanny Dziedzic wiele zarzutów, z których głównym było dyscyplinarne i bezprawne zwolnienie z pracy byłego dyr. FL i jej pierwszego dyrygenta, Wojciecha Rodka (Dziedzic zwolniła Rodka, mimo iż ten w tym czasie był członkiem zakładowej Solidarności i pozostawał pod jej ochroną – red.). Oprócz tego związkowcy w piśmie do zarządu województwa wskazywali inne powody, w tym m.in.: zatrudnianie pracowników bez postępowań konkursowych wymaganych regulaminem pracy, czy też wprowadzenie w życie zmian w regulaminie wynagradzania bez koniecznej opinii NSZZ „Solidarność”.
– Zadaliśmy prawie 40 pytań, a najbardziej bulwersujące jest to, że nie dostaliśmy odpowiedzi na żadne z nich. Zamiast tego kontrola przedstawiła działalność artystyczną, m.in. koncertów, które się odbyły. Po co więc ta kontrola była? – pytał Dariusz Dąbrowski. Z jego słów wynika, że podobne działania Urzędu Marszałkowskiego to nie wyjątek, ale reguła. – Zwracaliśmy się z wieloma pismami do urzędu, ale zawsze otrzymywaliśmy informacje, które były opiniami pani Dziedzic, nigdy natomiast nie dostaliśmy oceny i opinii urzędu. To przypomina zabawę, a to są poważne sprawy – stwierdzał Dąbrowski.
– Tu są opinie naszego związku, wszystkie nieprawidłowości na czele z szykanowaniem i przekroczeniem dyscypliny finansów publicznych w Teatrze Muzycznym – mówił z kolei Piotr Kociubowski ze Związku Zawodowego Polskich Artystów Muzyków Orkiestrowych wskazując na trzy tomy akt, które łącznie liczą 600 stron. Stos dokumentów trafił na ręce członków komisji rewizyjnej. – Za to wszystko pani Lendzion dostała nagrodę, bo została powołana na drugą kadencję bez konkursu – ironizował Kociubowski. Odwoływał się przy tym do semantyki partyjnej. – Zróbcie tak, żeby było prawo i sprawiedliwość, bo nazwa do czegoś zobowiązuje. Że też do takich rzeczy dochodzi w instytucji, która jest tak blisko Urzędu Marszałkowskiego – zaznaczał.
Z tego co mówił wynikało, że problemem w Teatrze Muzycznym są też zarobki. – Koledzy zarabiają najniższą krajową, 3,5 tys. brutto i myślą o tym, żeby się przebranżowić po tylu latach ćwiczeń. To jest porażka, nie tyle nasza, co Urzędu Marszałkowskiego – zaznaczył Piotr Kociubowski. – Bardzo panu dziękuje, że pan przybliżył problem. Mam nadzieję, że zarząd będzie nad tym pracował – zareagowała na jego słowa radna PiS, Barbara Barszczewska.
- Widać, że zarząd źle zarządza podległymi mu instytucjami. Gdzie jest teraz odpowiedzialny za kulturę członek zarządu Bartłomiej Bałaban? Biega po korytarzach, ale tu nie przychodzi. Gdzie jest odpowiedzialność. Przecież zarząd bierze pieniądze żeby nie doprowadzać do takich kryzysowych sytuacji – wskazywała Bożena Lisowska.
- Portfele prezesów. Ile zarabiają szefowie spółek komunalnych w Lublinie?
- Pozytywnie zakręceni ludzie pojawili się w Lublinie. Zdjęcia
- Uroczystość Bożego Ciała w Lublinie. Procesja przeszła ulicami miasta. Zdjęcia
- Horror w Olsztynie, ale jest awans! Motor Lublin pokonał po karnych Stomil
- Weekend z florystyką! Plac Teatralny wypełniły pachnące i kolorowe rzeźby. Zdjęcia
- Polskie i ukraińskie przedszkolaki zatańczyły i zaśpiewały podczas koncertu
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?