W listopadzie 2018 r. ówczesny dyrektor Bura Informatyki i Obsługi Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego był w delegacji na Podlasiu. W drodze powrotnej zatrzymał go policyjny patrol. Kontrola wykazała, że 42-latek prowadził w stanie nietrzeźwości. W wydychanym powietrzu miał 0,36 mg/dm3 alkoholu.
Sprawa trafiła do sądu. Mężczyźnie groziły nawet dwa lata więzienia. Wojewodę o całej sprawie poinformował dopiero po miesiącu, kiedy składał rezygnację z pracy w LUW. Pod koniec lutego Piotr Franaszek zatrudnił go na stanowisko zastępcy dyrektora CSK. Po odejściu Franaszka, pozostał na stanowisku, aż do marca. To wtedy o problemach z prawem dowiedział się jego nowy przełożony.
WIĘCEJ: Zastępca dyrektora CSK odchodzi. Wcześniej prowadził pod wpływem alkoholu
Wina Bartłomieja P. nie budziła wątpliwości. Mimo to Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim warunkowo umorzył postępowanie na dwa lata. Ponadto, Bartłomiej P. otrzymał roczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Będzie też musiał zapłacić 7 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
CZYTAJ TEŻ: dyrektor CSK pozywa artystę Jarosława Koziarę. „Bronię się przed pomówieniami"
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
- Pobiegli dla psiaków. Run Hau w Lublinie (ZDJĘCIA)
- Noc Kultury 2019 w Lublinie. Zobacz, co się działo
- Ponad 800 osób na mecie Półmaratonu Solidarności
- S17. Otwarcie nowej 45-kilometrowej trasy w czerwcu
- Oto najlepsi lubelscy studenci. Marszałek mówi: Awangarda
- Rozbudowany terminal przyjął dziś pierwszych pasażerów
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?