Co z operą? Wizja zwrotu 126 mln zł i apel do prezesa Kaczyńskiego

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
We wtorek sejmik województwa pochyli się nad uchwałą intencyjną ws. fuzji CSK, FL i TM i utworzeniu opery. - Zdejmijcie tę uchwałę z porządku obrad, bo inaczej zafundujecie jatkę kulturalną w Lublinie – apelował na komisji sejmiku do radnych PiS jeden z filharmoników. W tle pojawiło się również ryzyko zwrotu dotacji, którą UE przyznała na budowę CSK. Chodzi o ponad 126 mln zł.

"To przesłanki o personalno-ambicjonalne"

Batalia między pracownikami CSK i Filharmonii Lubelskiej, a zarządem województwa wchodzi w kolejną fazę. Na poniedziałkowym posiedzeniu (29.05) komisji edukacji, kultury i sportu stawili się nie tylko radni, ale również kilkudziesięcioosobowa grupa pracowników obu tych instytucji. Wyposażeni byli w kartki #Niedlafuzji oraz koszuli z nadrukiem „Dyrektorem będę ja”, co było bezpośrednim nawiązaniem do słów, dyr. Teatru Muzycznego Kamili Lendzion wypowiedzianych na spotkaniu ze związkowcami 26 kwietnia, podczas którego kreśliła koncepcję fuzji i opery.

- Utworzenie i fuzja powinna być podyktowana konkretnymi przesłankami, a tu mamy do czynienia wyłącznie z przesłankami czysto personalno-ambicjonalnymi. Instytucja kultury nie należy do nikogo personalnie, ale do ogółu. Każda z tych instytucji to instytucja publiczna, która realizuje jakąś misję – mówił Krzysztof Komorski (radny KO).

Jego zdaniem fuzja instytucji oznacza de facto ich zniszczenie i posiłkował się przykładem włączenia Wojewódzkiego Ośrodka Kultury do CSK.

- Mówiłem, że jest to szkodliwe i narusza autonomię, ale zarząd twierdził inaczej. Proszę mi powiedzieć teraz, w jakiej kondycji jest WOK i czy jego program artystyczny jest rozszerzony, czy ograniczony? - pytał Komorski Bartłomieja Bałabana, wicemarszałka województwa i Elżbietę Kędzierską (dyr. departamentu kultury i dziedzictwa narodowego UM).

- Został podniesiony na wyższy poziom – odpowiedziała Kędzierska. - Proszę mi zatem powiedzieć, czy Ogólnopolskie Spotkania Lalkarzy, to była unikalna impreza, czy nie? Bo ona się już nie odbywa. Wiedziała pani o tym? Na te pytania Kędzierska już nie potrafiła odpowiedzieć. - Skończy się tak, że lubelska kultura pozbawi was władzy – stwierdził Komorski.

- Krytyka płynie z całego kraju, są protesty, a nie ma ani jednego autorytetu, który by poparł decyzję zarządu. To zamach na wieloletnią tradycje, doświadczenie i markę trzech instytucji – podkreślała Bożena Lisowska.

Radna KO zaapelowała do zarządu o opamiętanie i poinformowała, że jej klub przygotował uchwałę, która zostanie przedstawiona na wtorkowym sejmiku i która ma zahamować parcie zarządu do fuzji.

Głos zabrał także wywołany do tablicy marszałek od kultury, Bartłomiej Bałaban.

- W czwartek zarząd woj. lubelskiego poinformował, że nikt nie zostanie zwolniony, instytucje zachowają autonomię, a zarząd nad budynkiem będzie jeden, bo to co jest teraz, czyli trzech dyrektorów nie jest korzystne ekonomicznie i infrastrukturalnie – starał się uspokoić nastroje Bałaban.

O tym, co korzystne ekonomicznie mówił Wojciech Kuc z biura nadzoru właścicielskiego i analiz ekonomicznych.

- Wyeliminowanie wzajemnych rozliczeń, efektywność zamówień publicznych, bo w przetargach jest zawsze problem, gdy do gry wchodzi kolejna instytucja – zaznaczał Kuc. Stwierdził też, że wyeliminowanie wzajemnych rozliczeń przyniesie nowej instytucji 600 tys. zł oszczędności rocznie.

"Jatka kulturalna w roku wyborczym"

Na komisji głos zabrali także przedstawiciele związków zawodowych.

- Może o tym, co się dziś dzieje w Lublinie dowie się z opinii publicznej minister Gliński. Jestem członkiem PiS i mi wstyd, bo nie zapisywałem się dla układów, ale dla prawa i sprawiedliwości. Dlatego krzyczę dziś z lubelskiego do prezesa Jarosława Kaczyńskiego, bo on zapewne nie wie, co tu się dzieje - mówił Piotr Kociubowski, członek ZZ PAMO.

Zwrócił się też do Bartłomieja Bałabana:

- Od tego co się działo w TM bolała pana głowa, a teraz pan chwali panią dyrektor. Przykro mi, bo słyszałem, że był pan dobrym człowiekiem i przykro mi, że władza tak zmienia ludzi – wskazywał Kociubowski.

Jacek Piasecki, przewodniczący związku zawodowego CSK „Kultura”  zwrócił uwagę, że koncepcja Kamili Lendzion ma wady.

- Pani Lendzion przedstawiając plan fuzji powołuje się na przykład opery w Białymstoku, ale to bardzo zły przykład, bo tam opera powstała na bazie filharmonii, ale równocześnie istnieje także Podlaski Instytut Kultury. U nas chce się łączyć dwie instytucje artystyczne z kulturalną. A więc jeśli u nas dojdzie do fuzji to woj. lubelskie będzie jednym, które nie ma swojej wojewódzkiej instytucji kulturalnej – podkreślał Piasecki.

Podczas komisji głos zabrali także filharmonicy.

- Kultura jest różnorodna, a scalenie trzech podmiotów w jeden spowoduje, że stracimy możliwość wyboru z różnorodnej oferty – wskazywał Stanisław Siedlaczek (perkusista).

Z kolei inspektor orkiestry Piotr Ścirka zadał radnym PiS pytanie:

- Jeśli decyzja o fuzji zostanie podjęta, to czy macie świadomość, że decydujecie się w roku wyborczym na jatkę kulturalną w Lublinie? - pytał Ścirka i apelował: - Zdejmujcie tę uchwałę z porządku obrad.

Poniedziałkowa komisja została przerwana, a jej dokończenie zaplanowano na wtorek, przed sesją sejmiku wojewódzkiego, gdzie głosowana będzie uchwała o zamiarze fuzji trzech instytucji i utworzenia opery.

Modyfikacja a zwrot dofinansowania

W poniedziałek rano, na chwilę przez rozpoczęciem komisji, na skrzynki redakcyjne przyszła ekspertyza o którą poprosili pracownicy CSK. Poprosili, bo chcieli się dowiedzieć, czy decyzja zarządu o ewentualnym połączeniu instytucji nie spowoduje, że województwo lubelskie będzie musiało zwrócić fundusze unijne przyznane na budowę CSK.

- Jedną z podstawowych reguł udzielania pomocy publicznej jest absolutny zakaz „znaczącej modyfikacji” projektu w ciągu 10 lat od dnia udzielenia pomocy publicznej. W przypadku projektu „Budowa Centrum Spotkania Kultur w Lublinie” termin ten mija w dn. 28.10.2024 r. tj. 10 lat po zawarciu umowy o dofinansowanie. Bez wątpienia likwidacja instytucji lub włączenie jej do większej struktury stanowi znaczącą modyfikację projektu. Dlatego dokonanie takich działań przed 28.10.2024 rodzi potencjalne ryzyko uznania, że nie dochowano ww. obowiązku niedokonywania znaczącej modyfikacji projektu. Oznaczałoby to uznanie całości dofinansowania UE za nienależne – i konieczność jego zwrotu – brzmi kluczowy aspekt ekspertyzy.

Przypomnijmy, chodzi o ponad 126 mln zł.

Zobacz prace artystów sztuki współczesnej z całej Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krzyś
30 maja, 8:01, Grzech:

O Lisowska i Komorski przeciw. A jak było to myślane za poprzednich marszałków aby połączyć te instytucje w całość. To co wtedy było by OK. Takie działanie było rozważane już wcześniej aby połączyć te trzy instytucję w całość. Z taką też koncepcją był budowany ten "teatr w budowie." Słuszna koncepcja. Weźcie się w tym CSK do roboty a nie tylko łażenie i snucie się po korytarzach.

30 maja, 8:31, Gąska Balbinka:

Dowody, merytoryczne dowody podaj, a nie tylko bicie piany...

Bronisz kogoś kto nie zna zasad przyznawania dotacji, kogoś kto oszukał pracowników.

Ja wiem, tak kazali, bo trzeba stać murem za bzdurę...

Jacek jaki chcesz twarde dowody. Tak jest. Sztuka dla sztuki

G
Gąska Balbinka
30 maja, 8:01, Grzech:

O Lisowska i Komorski przeciw. A jak było to myślane za poprzednich marszałków aby połączyć te instytucje w całość. To co wtedy było by OK. Takie działanie było rozważane już wcześniej aby połączyć te trzy instytucję w całość. Z taką też koncepcją był budowany ten "teatr w budowie." Słuszna koncepcja. Weźcie się w tym CSK do roboty a nie tylko łażenie i snucie się po korytarzach.

Dowody, merytoryczne dowody podaj, a nie tylko bicie piany...

Bronisz kogoś kto nie zna zasad przyznawania dotacji, kogoś kto oszukał pracowników.

Ja wiem, tak kazali, bo trzeba stać murem za bzdurę...

G
Gąska Balbinka
30 maja, 6:57, Tom:

No ciekawe. Godziny pracy a połowa pracowników CSK na chepening przyszła. Panie marszałku widzisz sam ile pracy mają. Tak właśnie działa ta instytucja.

Ciekawe to dlaczego administracja w TM do niedawna pracowała systemem covid owym do 13...

Ciekawe czemu TM płacił za martwe etaty, dawał nagrody zarządom związków, to jest ciekawe

G
Grzech
O Lisowska i Komorski przeciw. A jak było to myślane za poprzednich marszałków aby połączyć te instytucje w całość. To co wtedy było by OK. Takie działanie było rozważane już wcześniej aby połączyć te trzy instytucję w całość. Z taką też koncepcją był budowany ten "teatr w budowie." Słuszna koncepcja. Weźcie się w tym CSK do roboty a nie tylko łażenie i snucie się po korytarzach.
T
Tom
No ciekawe. Godziny pracy a połowa pracowników CSK na chepening przyszła. Panie marszałku widzisz sam ile pracy mają. Tak właśnie działa ta instytucja.
R
Ryży
29 maja, 19:50, Artur:

Ale g... burza. Ludzie to rozsądną decyzja. Tam miała być produkcja wielkich imprez. Co CSK samo wyprodukowało. ? Tam wystarczy 30 pracowników. Tam wynajmuję się tylko salę. Salę która zwie się operową. Musi zostać J. Piasecki to czołowy pracownik. A koszulki robiła wiadoma agencja reklamowa powiązana personalnie z dyrektorem?? Ludzie ten pomysł połączenia instytucji rozważał już poprzedni marszałkowie. Komorski zawsze będzie przeciw wszystkim decyzji. Na czym się nie zna. Ludzie po co aż trzy sekretariaty, trzech dyrektorów etc. Pani Katarzyna dostanie inną spółkę do zarządzania. To świetny fachowiec. Zna się na wszystkim. Szkoda że na kulturze zna się najmniej...

29 maja, 21:07, Klezmer:

A Ty jak widać znasz się tylko na wazeliniarstwie. Zapraszamy do zapoznania się z charakterystyka działalności CSK i dopiero się Wielkoludzie odzywaj.

Trzeba było w piątek się pofatygować na spotkanie w TM i posłuchać bajki z mchu i paproci które opowiadał jaśnie oświecony Marszałek Bałagan. O tym jak to będzie cudnie i nikogo przez rok nieestety nie będą mogli zwolnić, jak będzie uroczo gdzie w jednej Operze będą funkcjonować trzy regulaminy zatrudnienia i wynagradzania. I jak to będzie Naj i Naj..

Zapomniał tylko dodać ile sobie już nagród przyznali z wyprzedzeniem.

Kłamstwo tu goni kłamstwo a jest napędzane dzięki takim pożytecznym wazeliniarzom jak ty, co to rozumku nie za wiele co każą to zrobi, takie typowe BMW (bierny, mierny, wierny) a poziom honoru i godności równy z poziomem talenu, tak raczej nie za bardzo jest o czym mówić

29 maja, 21:38, Ryża s.....u....k...a:

Ale debi....il

Czytając tego typu komentarze, widzę że problem nie tkwi w IP tylko w Waszymi IQ, bo dzieci z podstawówki potrafią lepiej uzasadnić swoją ocenę niż Wy.. Ale przynajmniej się podpisałeś. Jak to jest być tym na d?

R
Ryża s.....u....k...a
29 maja, 19:50, Artur:

Ale g... burza. Ludzie to rozsądną decyzja. Tam miała być produkcja wielkich imprez. Co CSK samo wyprodukowało. ? Tam wystarczy 30 pracowników. Tam wynajmuję się tylko salę. Salę która zwie się operową. Musi zostać J. Piasecki to czołowy pracownik. A koszulki robiła wiadoma agencja reklamowa powiązana personalnie z dyrektorem?? Ludzie ten pomysł połączenia instytucji rozważał już poprzedni marszałkowie. Komorski zawsze będzie przeciw wszystkim decyzji. Na czym się nie zna. Ludzie po co aż trzy sekretariaty, trzech dyrektorów etc. Pani Katarzyna dostanie inną spółkę do zarządzania. To świetny fachowiec. Zna się na wszystkim. Szkoda że na kulturze zna się najmniej...

29 maja, 21:07, Klezmer:

A Ty jak widać znasz się tylko na wazeliniarstwie. Zapraszamy do zapoznania się z charakterystyka działalności CSK i dopiero się Wielkoludzie odzywaj.

Trzeba było w piątek się pofatygować na spotkanie w TM i posłuchać bajki z mchu i paproci które opowiadał jaśnie oświecony Marszałek Bałagan. O tym jak to będzie cudnie i nikogo przez rok nieestety nie będą mogli zwolnić, jak będzie uroczo gdzie w jednej Operze będą funkcjonować trzy regulaminy zatrudnienia i wynagradzania. I jak to będzie Naj i Naj..

Zapomniał tylko dodać ile sobie już nagród przyznali z wyprzedzeniem.

Kłamstwo tu goni kłamstwo a jest napędzane dzięki takim pożytecznym wazeliniarzom jak ty, co to rozumku nie za wiele co każą to zrobi, takie typowe BMW (bierny, mierny, wierny) a poziom honoru i godności równy z poziomem talenu, tak raczej nie za bardzo jest o czym mówić

Ale debi....il

K
Klezmer
29 maja, 19:50, Artur:

Ale g... burza. Ludzie to rozsądną decyzja. Tam miała być produkcja wielkich imprez. Co CSK samo wyprodukowało. ? Tam wystarczy 30 pracowników. Tam wynajmuję się tylko salę. Salę która zwie się operową. Musi zostać J. Piasecki to czołowy pracownik. A koszulki robiła wiadoma agencja reklamowa powiązana personalnie z dyrektorem?? Ludzie ten pomysł połączenia instytucji rozważał już poprzedni marszałkowie. Komorski zawsze będzie przeciw wszystkim decyzji. Na czym się nie zna. Ludzie po co aż trzy sekretariaty, trzech dyrektorów etc. Pani Katarzyna dostanie inną spółkę do zarządzania. To świetny fachowiec. Zna się na wszystkim. Szkoda że na kulturze zna się najmniej...

A Ty jak widać znasz się tylko na wazeliniarstwie. Zapraszamy do zapoznania się z charakterystyka działalności CSK i dopiero się Wielkoludzie odzywaj.

Trzeba było w piątek się pofatygować na spotkanie w TM i posłuchać bajki z mchu i paproci które opowiadał jaśnie oświecony Marszałek Bałagan. O tym jak to będzie cudnie i nikogo przez rok nieestety nie będą mogli zwolnić, jak będzie uroczo gdzie w jednej Operze będą funkcjonować trzy regulaminy zatrudnienia i wynagradzania. I jak to będzie Naj i Naj..

Zapomniał tylko dodać ile sobie już nagród przyznali z wyprzedzeniem.

Kłamstwo tu goni kłamstwo a jest napędzane dzięki takim pożytecznym wazeliniarzom jak ty, co to rozumku nie za wiele co każą to zrobi, takie typowe BMW (bierny, mierny, wierny) a poziom honoru i godności równy z poziomem talenu, tak raczej nie za bardzo jest o czym mówić

A
Artur
Ale g... burza. Ludzie to rozsądną decyzja. Tam miała być produkcja wielkich imprez. Co CSK samo wyprodukowało. ? Tam wystarczy 30 pracowników. Tam wynajmuję się tylko salę. Salę która zwie się operową. Musi zostać J. Piasecki to czołowy pracownik. A koszulki robiła wiadoma agencja reklamowa powiązana personalnie z dyrektorem?? Ludzie ten pomysł połączenia instytucji rozważał już poprzedni marszałkowie. Komorski zawsze będzie przeciw wszystkim decyzji. Na czym się nie zna. Ludzie po co aż trzy sekretariaty, trzech dyrektorów etc. Pani Katarzyna dostanie inną spółkę do zarządzania. To świetny fachowiec. Zna się na wszystkim. Szkoda że na kulturze zna się najmniej...
W
Wieniawski
29 maja, 16:42, Strawiński:

Poziom żenujący tzw "opozycji" a Pan były P zapomniał jak swego czasu nie chciał dofinansować fortepianów na imprezie w csk ,którego tak teraz piersią broni ???

Toś porównał... Ale cóż Dyrekcja kazała

S
Strawiński
Poziom żenujący tzw "opozycji" a Pan były P zapomniał jak swego czasu nie chciał dofinansować fortepianów na imprezie w csk ,którego tak teraz piersią broni ???
A
Artiom
Panie Balaban, jeśli tak wam zależy na oszczędności, to popikwidujcie stanowiska wicemarszałków, po jakiego grzyba tam tyłu Was… (wiadomo, że chodzi o kasę i tłuste premie/nagrody).

Doszło do tego, że członkowie PiS wstydzą się, że są w PiS…

Szanowny Panie ekonomistów, dlaczego przestać ma istnieć jedyna instytucja że zdolnością kredytowa, a przejąć ja ma ta co jest na minusie? Gdzie się Pan tej ekonomi uczył, bo brzmi jak z uniwersytetu partyjnego w Moskwie. Czemu zestawia Pan tylko wpływy z biletów? A reszta działalności przynaszacej dochody? Jak to wygląda???

Kłamiecie, kłamaliście i kłamać będziecie.

A ta pseudoanaliza jakby na jej podstawie zarządzać Sahara to po tygodniu zabrakło by piachu…

Dziś mówicie, że nie będzie zwolnień. W piątek Pan Balaban mówił coś innego... Sami gubicie się w klamstwach
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie