MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dmoszyński zrezygnował z funkcji prezesa w Górniku Łęczna

KAMB
Krzysztof Dmoszyński
Krzysztof Dmoszyński Karol Wiśniewski
To już pewne. Krzysztof Dmoszyński nie będzie prezesem Górnika Łęczna S.A., a swoje stanowisko opuścił w poniedziałek. Do czasu rozstrzygnięcia konkursu na nowego prezesa, decyzją Rady Nadzorczej jego obowiązki przejął Artur Kapelko, dotychczasowy dyrektor sportowy.

* Górnik Łęczna zostanie bez prezesa?

W związku z rezygnacją ze stanowiska, prezes Dmoszyński przygotował oświadczenie, a oto jego treść:

W związku ze złożoną przeze mnie rezygnacją z funkcji Prezesa Zarządu Górnik Łęczna S.A. chciałbym serdecznie podziękować wszystkim sympatykom oraz kibicom za kilkumiesięczną współpracę. Szczególne podziękowania kieruję do członków Stowarzyszenia Kibiców Górnika Łęczna, z którymi i przy których wsparciu udało się nam zorganizować szereg imprez o charakterze charytatywnym i nie tylko.
Dziękuję również tym wszystkim, którzy na różnych forach krytykowali moje działania (szkoda tylko, że często w sposób niezbyt parlamentarny), które w ich przekonaniu źle służyły Górnikowi. Pragnę zapewnić, że nigdy nie stawiałem swoich prywatnych ambicji, czy też spraw finansowych ponad dobro Górnika.
Budowa w dużej części nowej drużyny, która by z sukcesem walczyła o Ekstraklasę nie jest procesem kilku miesięcznym, a co najmniej dwuletnim. Wiąże się to z określoną cierpliwością i właściwym zrozumieniem takiego procesu przez wszystkich zainteresowanych rozwojem Górnika.
Wywiozę z Łęcznej jak najlepsze wspomnienia i jeszcze raz dziękuję oraz życzę Górnikowi, aby dostarczał wszystkim jak najwięcej radości i powodów do dumy. Krzysztof Dmoszyński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski