EBLK: Pszczółki wracają na zwycięską ścieżkę. Basket-25 bez szans w Lublinie (ZDJĘCIA)

Spotkanie rozpoczęło się od trafienia Aleksandry Stanaćev. Serbka najpierw dobrze wyłuskała piłkę na połowie rywalek, a chwilę później bez kłopotu umieściła ją w koszu (2:0). Kolejne punkty miejscowe zdobyły po kolejnym przechwycie. Tym razem do statystyk zapisała się Kamiah Smalls (4:0). Akcją “2+1” odpowiedziała Jillian Alleyne (4:3). Na Pszczółkach nie zrobiło to większego wrażenia. Miejscowe od początku radziły sobie bardzo dobrze w ofensywie i szybko zaczęły robić, do czego w ostatnim czasie wszystkich przyzwyczaiły, czyli rzucać “za trzy”. Kiedy spoza łuku trafiła Stanaćev, gospodynie prowadziły już 10:3. Niedługo później, dzięki tej broni było 16:7. Trener Piotr Kulpeksza poprosił o czas. Jego drużyna jednak nie zdołała zmniejszyć strat. Po pierwszej kwarcie w lubelskiej hali MOSiR zielono-białe wygrywały 26:14.

Kolejna odsłona okazała się być zdecydowanie bardziej wyrównana. Niezmiennie jednak to drużyna trenera Krzysztofa Szewczyka kontrolowała przebieg spotkania. Akademiczki nie tylko trzymały rywalki na bezpieczny dystans, ale też go zwiększały. Po trafieniu z dystansu Olgi Trzeciak, wygrywały różnicą piętnastu oczek (42:27). Do końca zostało dwie minuty. Zespoły udały się do szatni przy rezultacie 45:29, a ostatnim akcentem pierwszej połowy była “trójka” Ivany Jakubcovej.

Przerwa nie wybiła z rytmu miejscowych. Tuż po powrocie na parkiet najpierw trafiła Smalls, a następnie Jakubcova i było już 49:29. Przyjezdnym trudno było złapać jakikolwiek punkt zaczepienia. Jednak, kiedy tak się stało: jak po rzucie trzypunktowym Angeliki Stankiewicz (56:39), to razu interweniował trener Szewczyk, proszać o czas. Zespół z Bydgoszczy stał się jednak jakby odrobinę bardziej pewniejszy. Po trafieniu Michaeli Houser strata wynosiła zdecydowanie mniej niż jeszcze kilka minut wcześniej, bo “tylko” jedenaście oczek (60:49). Pszczółki na więcej w tej kwarcie nie pozwoliły rywalkom, prowadząc po niej 73:54.

Nie pozwoliły także w ostatniej odsłonie meczu, a mając bezpieczny wynik szansę na pokazanie w większym wymiarze czasowym dostały zmienniczki. Zielono-białe pewnie wygrały 90:74. Akademiczki z bilansem 7-2 zajmują 4. miejsce w tabeli Energa Basket Ligi Kobiet.

Pszczółka Polsko Cukier AZS UMCS Lublin – Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz 90:74 (26:14, 19:15, 28:25, 17:20)

Pszczółka: Smalls 23, Jakubcova 18, Mack 14, Kośla 7, Sklepowicz 6, Niedźwiedzka 5, Trzeciak 3, Kurach 1, Kuczyńska, Mestdagh, Duchnowska. Trener: Krzysztof Szewczyk

Basket-25: Alleyne 19, Fontaine 13, Houser 12, Stankiewicz 11, Poboży 10, Sobiech 7, Eivery 2, Zmierczak, Zasada. Trener: Piotr Kulpeksza

Sędziowali: Grzegorz Czajka, Karina Kamińska, Marcin Bieńkowski