Egzamin gimnazjalny 2019. Ostatnie przygotowania i nerwowa atmosfera w związku ze strajkiem

W środę ważny dzień dla 3084 uczniów w Lublinie i 19 767 w regionie, którzy powinni przystąpić do pierwszego dnia egzaminów gimnazjalnych.

Te składają się z części: humanistycznej (języka polskiego, historii i wiedzy o społeczeństwie), matematyczno-przyrodniczej i z języka obcego nowożytnego. Egzaminy to świadectwo ukończenia gimnazjum, niezbędne w dalszym procesie edukacji.

Czy się odbędą, denerwowali się uczniowie i ich rodzice szczególnie od poniedziałku, kiedy rozpoczął się strajk w oświacie.

- Mój syn od wielu tygodni przygotowuje się do egzaminów. Wierzę, że się odbędą - mówiła Renata Krupa, mama gimnazjalisty.

We wtorek w szkołach, mimo akcji protestacyjnej, trwały gorączkowe przygotowania.

- Wszystkie komisje zostały powołane. Egzamin się odbędzie bez przeszkód - zapewnił Wojciech Josicz, dyrektor SP 27 z oddziałami gimnazjalnymi, w Lublinie. - U nas zdaje mała grupa uczniów - dodawał.

Jak dowiedzieliśmy się w sekretariacie Gimnazjum nr 2, przy ul. Okrzei, w tej szkole egzamin też ma się odbyć bez przeszkód. Przystąpi do niego 40 uczniów.

Do pracy w komisjach zaangażowano m.in. pedagogów z innych placówek i katechetów.

- Egzamin się odbędzie, jestem przygotowany - deklarował także Tomasz Szabłowski, dyrektor Gimnazjum nr 10, przy ul. Wajdeloty.

- Strajkuje 50 nauczycieli, to 90 procent kadry. Na moją prośbę miasto skierowało do nas 20 osób. To załatwia sprawę - podkreślał.

W SP i Gimnazjum nr 18, przy ul. Długosza, sytuacja jest zdecydowanie bardziej skomplikowana.

W tej placówce strajkowało od poniedziałku 90 procent kadry nauczycielskiej. Tymczasem do egzaminów miało przystąpić aż 233 uczniów.

- Z tego powodu musieliśmy wszystko przeorganizować - relacjonowała we wtorek Katarzyna Orzeł, dyrektorka SP i gimnazjum. - By ograniczyć liczbę komisji, zadecydowałam o umieszczeniu uczniów w dwóch salach gimnastycznych. Łącznie egzaminy będą się odbywać się w ośmiu pomieszczeniach. Podjęłam też decyzję, że na sali zawsze będzie osoba ze szkoły, by dzieci czuły się bezpiecznie.

Rodziców i uczniów uspokajały także miejskie władze oświatowe.

- Wszystko odbędzie się normalnie - deklarował we wtorek Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty i wychowania. - Każdy dyrektor już od poniedziałku, po naszym spotkaniu z nimi, znał skład swoich komisji.

Jak sytuacja wyglądała w regionie? Dyrektorzy szkół w Zamościu nie zgłosili do urzędu miasta zakłóceń w przebiegu egzaminów.

W Chełmie Andrzej Kosiniec, wiceprezydent ds. oświaty, po przeprowadzeniu wizytacji w szkołach, również nie miał żadnych zastrzeżeń.

W całym regionie ewentualne problemy zgłosiło tylko trzech dyrektorów szkół.

- W sytuacji, kiedy swoje wsparcie zdającym uczniom zgłosiło 331 osób, należy stwierdzić, że w województwie lubelskim egzaminy gimnazjalne powinny odbyć się bez zakłóceń - zapewniali zgodnie lubelska kurator oświaty i wojewoda lubelski.