Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górki Czechowskie. Radni rezygnują. Poligonem na razie się nie zajmą

Artur Jurkowski
MDRON.PL
Nie będzie debaty o petycji mieszkańców w sprawie budowy parku na górkach czechowskich. Radni PO wycofują projekt uchwały z porządku obrad

- Skąd ta decyzja? Sprawa budzi zbyt wiele kontrowersji - podkreślała w środę Marta Wcisło, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Lublin i radna PO.

„Sprawa” to przyszłość górek czechowskich. Na czwartkowej sesji radni mieli zająć się projektem uchwały - przygotowanej przez rajców Platformy - w sprawie petycji dotyczącej budowy parku na terenie dawnego poligonu.

Pod petycją podpisały się dwa tysiące mieszkańców. Opozycyjna wobec autorów petycji grupa mieszkańców - która jest przeciwna jakiejkolwiek zabudowie poligonu - nazywa park „przykrywką” umożliwiającą zdobycie przychylności mieszkańców dla budowy osiedli mieszkaniowych na terenie poligonu.

- Trzeba wyciszyć emocje, które zaczęły brać górę nad racjonalnymi argumentami - stwierdził Michał Krawczyk, szef klubu radych PO.

A radni Platformy zapowiedzieli, że wycofają z porządku obrad przedstawiony przez nich niespełna tydzień temu projekt uchwały.

- Bo zmieniła się sytuacja. Po prostu dłużej potrwają prace planistów miejskich, które rozstrzygną losy m.in. tego obszaru - tłumaczył Krawczyk.

W zawiłościach sprawy górek czechowskich nietrudno się pogubić. Dlatego niezbędne jest krótkie przypomnienie.

Poligon o powierzchni ok. 105 hektarów jest własnością lubelskiej spółki TBV. Deweloper chce tam postawić bloki mieszkalne. Wokół nich zamierza utworzyć ogólnodostępny park dla mieszkańców.

Aby powstały bloki, niezbędne jest przeprowadzenie przez ratusz zmian planistycznych. Kluczowym dokumentem dla sprawy na tym etapie jest „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Lublina”.

Ratusz planował wstępnie, że radni będą nad nim głosować w kwietniu. I to właśnie zbliżający się ten termin wywołał debaty i spory wokół górek czechowskich.

Studium jednak nie jest gotowe. A na finisz prac miejskich planistów trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. Powód?

Ratusz zdecydował się na ponowne konsultacje z mieszkańcami nad dokumentem. Co proponują planiści, dowiemy się za około trzy tygodnie.

Następnie przez miesiąc będą odbywały się konsultacje, a złożone w ich trakcie uwagi trzeba będzie przeanalizować.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski