Kandydat na prezydenta z PSL w Lublinie. „Rzeczpospolita wymaga naprawy" - Władysław Kosiniak-Kamysz chce być blisko ludzkich spraw

- Funkcja i urząd prezydenta musi być blisko ludzkich spraw. Dlatego chcę powołać radę dialogu obywatelskiego, chcę wzmocnić radę dialogu społecznego. E-konsultacje i e-głosowanie to wyzwania przyszłości - przyznał Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w Lublinie.

Kandydat ludowców zamierza uczynić kancelarię prezydenta bardziej otwartą na mieszkańców.

- Potrzebny jest kontakt codzienny, możliwie jak najbliższy, z przedstawicielami kancelarii prezydenta. Chciałbym, żeby w 49 dawnych miastach wojewódzkich była filia kancelarii - powiedział szef PSL.

Obecnie stolicą regionu jest Lublin. Do 1998 r. status miasta wojewódzkiego miały Biała Podlaska, Chełm i Zamość. - Bardzo wiele osób pragnie podniesienia prestiżu tych miejscowości. To są duże miasta, które powinny mieć możliwość kontaktu bezpośredniego. Tam będą biura interwencji obywatelskiej. Nie wszystko da się zrobić listownie, przez internet, czy przez telefon. Wiele osób, szczególnie starszych, chce wciąż bezpośredniej rozmowy. Poświęcenia czasu - przyznał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Konferencja w Lublinie odbyła się dzień po wiecu PSL w Jasionce pod Rzeszowem. Wydarzeniem rozpoczął swoją kampanię prezydencką. Poza ludowcami wspierają go ugrupowania Kukiz’15 i Unia Europejskich Demokratów.

- Rzeczpospolita wymaga naprawy. W Polsce nie ma dziś ważniejszej sprawy, niż zdrowie Polaków, niż dostęp do lekarza, różnego rodzaju badań specjalistycznych, do terapii onkologicznych. I mówię to w szczególnym momencie, kiedy martwimy się o bezpieczeństwo zdrowotne, kiedy całą Europę i świat zalewa nowy wirus - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Jasionce.

Zapowiedział reformę służby zdrowia, zwolnienie emerytury z podatków, 50 tys. zł wsparcia na kredyt hipoteczny, wprowadzenie cyfrowej szkoły i wyższej kwoty wolnej od podatku dla przedsiębiorców.

Zapytany o słabe strony rządów PiS odpowiedział, że brakuje wsparcia systemowego dla emerytów, wyrównania dopłat bezpośrednich dla rolników do poziomu Francji i Niemiec oraz planu na rzecz służby zdrowia.

Prezydent w Pszczelej Woli?
Podczas konferencji prasowej w Lublinie odniesiono się także do doniesień o planowanej wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Pszczelej Woli. Na wniosek zarządu powiatu lubelskiego większość radnych przekazała na organizację wydarzenia z 18 marca, z pieniędzy Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, 32 tys. zł.

- Uważamy, że to skandal, ponieważ kancelaria pana prezydenta Dudy ma budżet opiewający na blisko 200 mln zł. W ostatnich pięciu latach kancelaria kosztowała Polaków blisko 1 mld zł. Wyciąga się z jednej kieszeni polskich podatników pieniądze na utrzymanie pałacu prezydenckiego, co jest oczywiście naturalne i o to nikt nie ma pretensji, ale trochę dziwne jest, że drugiej kieszeni Polaków wyciąga się pieniądze na spotkania stricte wyborcze pana prezydenta Dudy - argumentował Krzysztof Hetman, europarlamentarzysta PSL.

Już wcześniej starosta lubelski Zdzisław Antoń z PiS zastrzegł, że za 32 tys. zł z KOWR ma zostać sfinansowana konferencja dla mieszkańców obszarów wiejskich pod patronatem prezydenta. Nie jest do końca pewne, czy Andrzej Duda przyjedzie na to wydarzenie.

Kwiaty i spotkania
Władysław Kosiniak-Kamysz odwiedził Lublin w Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Po konferencji w siedzibie lubelskiego PSL złożył kwiaty przed pomnikiem gen. Franciszka Kamińskiego i na cmentarzu przy ul. Unickiej. W niedzielę zaplanowane są także spotkania otwarte z mieszkańcami Bychawy i Urzędowa. - Będę tu często - zapowiada kandydat na prezydenta.