Jest się czym martwić. Sinice dawniej były uznawane za rośliny, jednak według najnowszej taksonomii zaliczono je do „królestwa bakterii”. Mogą być niebezpieczne zwłaszcza podczas tzw. zakwitów. Bo niektóre ich szczepy wytwarzają wówczas (w większych ilościach) substancje trujące. Co to oznacza dla plażowiczów?
Coś zbiera się w zatoczkach
- Może to powodować różne dolegliwości skórne. Nie tylko. Gdy ktoś napije się wody w takim kąpielisku, mogą także wystąpić objawy zatrucia pokarmowego – ostrzega Stanisław Jaślikowski, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zamościu. I dodaje: - Ocena występowania sinic jest jedynie wizualna. Woda mętnieje, robią się także na niej charakterystyczne smugi. Wygląda to tak, jakby pod powierzchnią istniało coś w rodzaju chmury.
Kiedy w krasnobrodzkim kąpielisku znów będzie można się kąpać? - Może za tydzień, albo trochę dłużej. Zobaczymy. Wiele zależy m.in. od temperatury wody – podkreśla dyrektor Jaślikowski.