Konferencja w Lublinie: Integracja społeczności romskiej. Największą bolączką jest edukacja (ZDJĘCIA)

W zorganizowanej przez Miasto Lublin konferencji udział wzięli eksperci, którzy sprawy romskie znają od podszewki. Rozpoczął ją wykład prof. Grzegorza Janusza z UMSC, który przedstawił zarys historii Romów w Polsce, od momentu przybycia na ziemie polskie w XIII wieku, po czasy współczesne.

- Mało kto wie, że Romowie wywodzą się z tej samej, indoeuropejskiej, grupy językowej co Polacy - mówił Grzegorz Janusz. Profesor odniósł się też do sytuacji obecnej społeczności romskiej: - Pod względem prawnym jest nieźle: są realizowane programy, działają pełnomocnicy, jest także ustawa, gdzie Romowie są wskazani jako mniejszość etniczna. Bariery tkwią raczej w czynniku ludzkim: obojętności, czy narodowym podejściu do problemu - podsumował swoje wystąpienie.

O działaniach i projektach rządowych mówiła dr Małgorzata Różycka z Departamentu Wyznań i Mniejszości Narodowych i Etnicznych MSWiA. - Państwo polskie zaczęło realizować programy rządowe na rzecz Romów w 2001 roku. Komisja Europejska zauważyła ten problem dopiero dekadę później - zaznaczyła Różycka. Jej zdaniem problemy tej grupy etnicznej w każdym państwie Unii są takie same: słaby poziom wykształcenia, niska obecność na rynku pracy, negatywne stereotypy, czy zróżnicowanie wewnętrzne. To, co odróżnia natomiast Polskę od innych krajów w kwestii romskiej to fakt, że u nas nie ma gett cygańskich, a społeczność romska lepiej się integruje.

Małgorzata Różycka podała statystyki: - Od 2001 roku państwo polskie przeznaczyło na rzecz społeczności romskiej 0,5 miliarda złotych. W kwocie tej znalazły się m.in. wydatki związane z programami romskimi, subwencją oświatową i kulturą.

Inne przytoczone przez nią dane nie były optymistyczne: 60 proc. Romów ma wykształcenie podstawowe, 20 proc. średnie, a tylko 1,5 proc. wyższe. - Grupa z takim wykształceniem nie ma szans na sprawne funkcjonowanie - skonstatowała Różycka.

Do podobnych wniosków doszli uczestnicy panelu poświęconego działaniom i projektom samorządu na rzecz społeczności romskiej. - Aktualnie największe problemy leżą w sferze edukacji, a wpływają na problemy z pracą i ogólną sytuację społeczno-materialną rodzin romskich - podkreślała Monika Sternal, asystent społeczności romskiej z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Limanowej.

Edukacji społeczności romskiej był zresztą poświęcony osobny panel, a konferencję zakończyła dyskusja z udziałem prelegentów na temat wyzwań i możliwości współpracy z mniejszością romską.