Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs pełen wątpliwości. Powołaniu nowego dyrektora Filharmonii Lubelskiej przyjrzy się wojewoda

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
21.08.2023 lublin filharmonia lubelska opera teatr muzyczny budynek pomnik nz fot. lukasz kaczanowski/polska press
21.08.2023 lublin filharmonia lubelska opera teatr muzyczny budynek pomnik nz fot. lukasz kaczanowski/polska press Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Dominik Mielko sprawuje funkcję dyrektora Filharmonii Lubelskiej niecały miesiąc. Ale już teraz zbierają się nad nim czarne chmury. Dlaczego? Fundacja Wolności zwróciła się do wojewody z wnioskiem o unieważnienie uchwały zarządu województwa lubelskiego powołującej go na stanowisko dyrektora, jako przyczynę wskazując fakt, iż konkurs został przeprowadzony i rozstrzygnięty z naruszeniem obowiązujących przepisów prawa.

Fundacja Wolności zwróciła się do wojewody o unieważnienie uchwały powołującej Dominika Mielko na stanowisko dyrektora

O tym, że konkurs nie przebiega tak jak powinien pierwszy poinformował „Kurier”. 17 sierpnia pisaliśmy o tym, że dwóch członków komisji konkursowej, Maciej Rysak (przewodniczący ZZ PAMO przy FL) i Aleksander Resiak (prezes Stowarzyszenia Wschód Kultur) pozostawało w „stosunku prawnym lub faktycznym” z jednym z kandydatów, co powodowało uzasadnione wątpliwości co do ich obiektywizmu i bezstronności. Jak bowiem ustaliliśmy, Rysak i Resiak grali w prowadzonej przez Dominika Mielkę Orkiestrze Lubelskiej Akademii Muzyki Dawnej. Co istotne, w obradach komisji konkursowej 23 sierpnia zarówno Rysak, jak i Resiak oddali głos właśnie na szefa swojej orkiestry (choć mogli zachowując pozory bezstronności wstrzymać się od głosu). Fundacja Wolności nasze ustalenie uznała za jedną z przesłanek, by uchwała zarządu dająca stanowisko Dominikowi Mielce została przez Lecha Sprawkę unieważniona. Zresztą Fundacja Wolności w sprawie konkursu zareagowała już dzień po publikacji „Kuriera”, zgłaszając do zarządu woj. lubelskiego zastrzeżenia co do zachodzącego konfliktu interesów. Jednak w odpowiedzi zarząd wskazał, że konflikt interesów nie wystąpił, ponieważ wszyscy członkowie komisji konkursowej złożyli oświadczenie o bezstronności.

- Takie stanowisko jest absurdalne, bowiem uzależnia występowanie konfliktu interesów od potwierdzenia go przez członka komisji konkursowej – wskazuje Fundacja Wolności we wniosku do wojewody.

Ale we wniosku znalazła się druga przesłanka, która również dotyczy składu komisji. Zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej skład komisji muszą tworzyć przedstawiciele organizatora, MKiDN, związków zawodowych oraz stowarzyszeń zawodowych lub twórczych właściwych ze względu na zakres działania tej instytucji kultury. Zarząd woj. poprosił by swojego przedstawiciela wskazało m.in. Stowarzyszenie Nauczycieli Muzyki. Zdaniem Fundacji Wolności niesłusznie, gdyż SNM nie jest stowarzyszeniem właściwym ze względu na zakres działania FL.

- Filharmonia Lubelska nie zatrudnia nauczycieli muzyki oraz nie prowadzi lekcji muzyki. W Lublinie są natomiast inne organizacje, które prowadzą działalność w zakresie zbieżnym z działaniami Filharmonii Lubelskiej. Ponadto były zapraszane do zgłaszania swoich przedstawicieli do konkursów organizowanych we wcześniejszych latach – wskazuje Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności.

To nie wszystko. Fundacja Wolności uważa, że zarząd województwa organizując konkurs nie dotrzymał wyznaczonych prawem terminów. Rozporządzenie MKiDN określające zasady konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora instytucji kultury stanowi bowiem, że konkurs musi być ogłoszony na pół roku przed upływem okresu, na jaki został powołany dotychczasowy dyrektor instytucji artystycznej.

- W tym przypadku konkurs został ogłoszony w dniu 14 czerwca 2023 roku, przewidywany termin rozpatrzenia złożonych ofert był do dnia 31 sierpnia 2023 r. Tymczasem okres na jaki powołano p.o. Dyrektora Filharmonii minął 31 sierpnia 2023 r. Późne ogłoszenie konkursu spowodowało pośpiech i błędy w procedurze konkursowej – wskazuje Fundacja Wolności.

Teraz ruch po stronie wojewody.

- O nieważności uchwały w całości lub w części, w przypadku stwierdzenia jej sprzeczności z prawem, organ nadzoru orzeka w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia doręczenia uchwały - wskazuje Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski