– Pierwszy trening mamy zaplanowany przed południem we wtorek. Pierwszą godzinę spędzimy na stadionie lekkoatletycznym, natomiast drugą w hali MOSiR Bystrzyca – mówi Krzysztof Szewczyk, szkoleniowiec Pszczółki, który w 2016 roku doprowadził akademiczki do zdobycia Pucharu Polski.
– Nie będę miał jeszcze niestety do dyspozycji wszystkich koszykarek. Duet Amerykanek Alexis Peterson i Briana Day dołączy bowiem do zespołu dopiero na początku września, a pod koniec tego tygodnia mają pojawić się w Lublinie Litwinka Giedre Paugaite oraz Olga Trzeciak i Wiktoria Duchnowska – dodaje.
W premierowych zajęciach uczestniczyć będą za to inne nowe zawodniczki, które w kampanii 2019/2020 zagrają w Pszczółce: Serbka Jovana Popović, Zuzanna Sklepowicz, Karolina Puss oraz Julia Adamowicz, jedyna koszykarka, grająca w lubelskim teamie w poprzednim sezonie.
Lublinianki zainaugurują ligowe zmagania 5 października, meczem przed własną publicznością z ekipą Artego Bydgoszcz.
– Na początek mamy bardzo mocnych rywali, ale na razie nie ma co gdybać, jak będzie. Wszystko tak naprawdę zweryfikują poczynania na boisku. Do sezonu będziemy przygotowywać się w Lublinie i nie mamy zaplanowanego żadnego zgrupowania – informuje Krzysztof Szewczyk.
Jak na razie w ekipie trenera Krzysztofa Szewczyka nie zobaczymy jeszcze niezwykle doświadczonej reprezentantki Polski Agnieszki Szott-Hejmej, która walczy od jakiegoś czasu z kadrą biało-czerwonych w koszykarskich turniejach 3x3.
– Naszym celem są Igrzyska Olimpijskie w Tokio w 2020 roku. Kluczowa data to 1 listopada, bowiem tego dnia zostanie ogłoszona oficjalna lista rankingowa federacji. Do stolicy Japonii pojedzie osiem żeńskich drużyn 3x3 – mówi Agnieszka Szott-Hejmej.
– Aktualnie jesteśmy na 17 miejscu na świecie i 10 w Europie, czyli w chwili obecnej pojechałybyśmy na turniej kwalifikacyjny dla 20 państw. Poza tym plasujemy się także na 6 miejscu jeśli chodzi o kwalifikację do kolejnego turnieju, który został zaplanowany w kwietniu przyszłego roku – dodaje.
Co ciekawe Szott-Hejmej w reprezentacyjnej drużynie 3x3 występuje razem z dwoma byłymi koszykarkami Pszczółki Aldoną Morawiec i Martyną Cebulską. Ta ostatnia jeszcze przez dwa ostatnie sezony grała w akademickich barwach.
– Mamy dwie szanse na to, aby wywalczyć awans do Tokio. Wszystko zależeć będzie jednak od naszych występów w kolejnych turniejach. Jeśli nie zakwalifikujemy się do nich i nie weźmiemy w nich udziału, odpadniemy wówczas z walki o igrzyska. Musimy więc utrzymać, a najlepiej wzmocnić swoją pozycję w rankingu, który zostanie zamknięty 31 października – podkreśla Szott-Hejmej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?