Kulturalna okupacja Kazimierza. Trwa No Budget Show

Jest to kreatywna zabawa słowotwórcza. - Słowo "aketoksyd", brzmiące trochę jak epidemia lub niebezpieczny związek chemiczny, jest tak naprawdę odwróceniem słowa "dyskoteka". To tylko jednen z możliwych przykładów, jak marne słowo można zainfekować do rangi czegoś silnego w swym przekazie i obrazie - tłumaczą organizatorzy, Robert Kuśmirowski i Olga Winiarczyk.

W Kazimierzu, w Studiu KZMRZ spotkają się artyści z pracowni Ewy Zarzyckiej, Małgorzaty Wielek-Mandreli, Agnieszki Łukaszewskiej, Anny Tyczyńskiej, Martyny Jastrzębskiej, Irminy Staś, Łukasza Ogórka, Radosława Włodarskiego, Jan Gryki, Sebastiana Kroka i wielu innych. Współpracując z lokalnymi ośrodkami, a także samymi mieszkańcami, prezentują prace w różnorodnych przestrzeniach. Są to dzieła audiowizualne, instalacje przestrzenne, site-specific, działania performatywne oraz prace z obszaru mediów klasycznych tj. rysunek czy malarstwo.

Miasteczko liczące 2 tys. mieszkańców rocznie odwiedza 800 tys. turystów. Niegdyś określane jako artystyczna mekka, od pewnego czasu widocznie podupada. Ta kulturana okupacja Kazimierza będzie zarazem poczukiwaniem "czynnika kreatywnego", którego nosicielem może być każdy. - No Budget Show właśnie w tym miejscu, ma bardzo istotne znaczenie, jako forma popularyzacji sztuki współczesnej poza największymi ośrodkami miejskim - dodają organizatorzy.

Artyści podejmą szereg tematów ważnych i aktualnych, jak np. zmiany klimatyczne, cybernetyczność świata, technologie. Przeanalizują możliwości, jakie niesie współczesna nauka, zderzą wizje osobiste oraz te z literatury i filmów science-fiction, aby zastanowić się nad przyszłością.

21-23 czerwca, Studio KZMRZ, Rynek 23A, Kazimierz Dolny