We wtorek ok. godz. 21:00 do straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o wielkim, włochatym oraz groźnym pająku, który w pobliżu al. Kraśnickiej siedział na parapecie pasażu handlowego. Obok znajdował się sklep zoologiczny, z którego ptasznik mógł uciec.
- Po otrzymaniu zgłoszenia skontaktowaliśmy się z Bartoszem Gorzkowskim ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie, który specjalizuje się w sprawach egzotycznych zwierząt. Na miejscu okazało się, że pająk to zwykła gumowa zabawka - poinformował Robert Gogola, rzecznik prasowy lubelskiej Straży Miejskiej.
Takich zgłoszeń jest jednak więcej. Kilka miesięcy temu strażnicy zostali zaalarmowani o jadowitym wężu, który "straszył" mieszkańców jednego z osiedli. W tym przypadku także na miejsce zostały skierowane odpowiednie służby, które stwierdziły, że to zwykła zabawka.
Takich sygnałów nie można ignorować i każde zgłoszenie traktowane jest poważnie.
- Kilka lat temu otrzymaliśmy informację, że przy ul. Pogodnej po trawniku chodzi pająk. Po przyjeździe na miejsce okazało się to czerwonokolanowy ptasznik. Strażnicy zabrali wówczas zwierzę do specjalnego transportera i przekazali go do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie - mówi Gogola.
W sytuacji, gdy zobaczymy niebezpieczne zwierzęta, powinniśmy od razu skontaktować się ze strażą miejską pod całodobowym bezpłatnym numerem 986.
- Pożegnanie Tomasza Wójtowicza. „Został legendą, a legendy nigdy nie odchodzą”
- "Diakuju dla Lublina". Koncert w Chatce Żaka. Zobacz zdjęcia
- Zobacz zdjęcia uczestników biegu z cyklu "Chęć na Pięć"
- Fantastyka, gwiazdy internetu i... Kerfuś - konwent StarFest trwa w najlepsze
- Motor pokonał Garbarnię, chociaż długo nie mógł strzelić gola (ZDJĘCIA)
- Fantastyczny Festiwal Wyobraźni StarFest zawitał na Targach Lublin. Zobacz zdjęcia
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?