Marcin Nowak nie wycofa się z kandydowania w wyborach do Senatu

Jacek Trela jest kandydatem opozycji na senatora z Lublina. Wystartuje w ramach pakietu senackiego, czyli porozumienia środowisk opozycyjnych w sprawie wspólnego kandydata do Senatu z naszego miasta. W marcu decyzję o starcie w wyborach podjął także radny Marcin Nowak, który zebrał wymaganą liczbę podpisów i oficjalnie zarejestrował swoją kandydaturę.

- Zaapelowano do mnie, bym wycofał się z wyborów, nie podając przy tym żadnych merytorycznych argumentów. Jest mi po ludzku przykro, ponieważ przyjaciele z mojego klubu jeszcze na początku tygodnia deklarowali poparcie mojej kandydatury i obiecywali, że oddadzą na mnie swój głos. Nie wiem, co wydarzyło się w nocy z wtorku na środę, że wszyscy zmienili nagle swoje zdanie - mówi radny Nowak.

W czwartek (7 września) opozycja wystosowała apel do Nowaka o wycofanie się z kandydowania do senatu.

- Każde rozbicie głosów opozycji w wyborach do Senatu oznacza pośrednie wsparcie dla kandydata PiS. Dlatego zaapelowaliśmy do radnego Marcina Nowaka, który zarejestrował swoją kandydaturę w tych wyborach, by podjął dojrzałą i jedyną racjonalną decyzję o rezygnacji ze starań o mandat senatora - mówił Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Żuk zadeklarował także, że 15 października odda swój głos na Jacka Trele. Pod apelem do Marcina Nowaka o wycofanie swojej kandydatury podpisali się wszyscy radni z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka w Radzie Miasta.

- Podtrzymuje swoją decyzję, którą podjąłem w marcu i nie wycofuje się z wyborów. Chce być senatorem z Lublina i chce wygrać te wybory. To mieszkańcy Lublina zdecydują, jaki kandydat jest dla nich najlepszy i na kogo oddadzą swój głos - poinformował Marcin Nowak.