Jacek Trela kandydatem opozycji na senatora z Lublina. Co z Marcinem Nowakiem?

Jacek Trela to adwokat z 35-letnim doświadczeniem. Przez ostatnie 5 lat pełnił funkcję prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. Teraz jest także kandydatem opozycji na senatora z Lublina. Wystartuje w ramach pakietu senackiego, czyli porozumienia środowisk opozycyjnych w sprawie wspólnego kandydata do Senatu z Lublina.

- Bardzo dziękuję za jednoznaczne wsparcie mojej kandydatury. Doceniam je i cieszę się, że czułem je także na ulicach Lublina, gdy zbierałem podpisy i spotykałem się z mieszkańcami. Mandat rozumiem jako pracę z lokalną społecznością. Nie wyobrażam sobie, abym mógł nie reprezentować interesów tego miasta. Chce, żeby Lublin był jeszcze bardziej widoczny zarówno w Polsce, jak i za granicą - podkreślał Jacek Trela.

W mieście pojawił się drugi kandydat - radny Marcin Nowak, z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka. Opozycja wystosowała apel do Nowaka o wycofanie się z kandydowania do senatu.

- Wierzę w dojrzałość polityczną Marcina Nowaka i w to, że potrafi swoje własne cele polityczne poświęcić ważniejszej sprawie, czyli sprawie wspólnego zwycięstwa w drodze do Senatu. Takie postawy są bardzo doceniane i wierzę w taką postawę Marcina Nowaka - mówi Trela.

Podczas czwartkowej (7 września) konferencji prasowej Krzysztof Żuk, prezydent Lublina zadeklarował, że 15 października odda swój głos właśnie na Jacka Trele.

- Każde rozbicie głosów opozycji w wyborach do Senatu oznacza pośrednie wsparcie dla kandydata PiS. Dlatego zaapelowaliśmy do radnego Marcina Nowaka, który zarejestrował swoją kandydaturę w tych wyborach, by podjął dojrzałą i jedyną racjonalną decyzję o rezygnacji ze starań o mandat senatora - mówi Krzysztof Żuk.

Przypomnijmy, że z listy Prawa i Sprawiedliwości wystartuje wojewoda lubelski Lech Sprawka.

Pod apelem do Marcina Nowaka o wycofanie swojej kandydatury podpisali się wszyscy radni z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka w Radzie Miasta.

- Dziwię się, że radni, którzy jeszcze kilka dni temu udzielali mi poparcia, podpisując listy, które składałem w Państwowej Komisji Wyborczej, dziś apelują do mnie, bym nie startował. Decyzję o starcie podjąłem w marcu, na chwilę obecną nic się u mnie nie zmieniło - powiedział w rozmowie z Kurierem radny Nowak.

W piątek (8 września) Marcin Nowak zapowiedział zorganizowanie konferencji prasowej w tej sprawie.