W czwartek włodarz miasta spotkał się z przedstawicielami kieleckiej firmy. Uczestniczyło w nim kilkanaście osób. Sam ratusz reprezentowali, obok Żuka, dwaj zastępcy prezydenta oraz czterej dyrektorzy wydziałów.
Rozmowy oznaczają, że kielecka spółka wróciła do gry o realizację inwestycji, o którą zabiega w ratuszu bezskutecznie od kilku lat. Developer chce, aby częścią kompleksu komercyjnego był m.in. hipermarket. Jego budowę wykluczają jednak plany zagospodarowania przestrzennego obowiązującego dla poligonu. - Inwestor złożył wniosek o zmianę tych planów - mówił Żuk.
Ratusz chce uzyskać coś w zamian. - Wskazujemy, podobnie jak do tej pory, na konieczność przebudowy skrzyżowania ulic Poligonowej, gen. Ducha oraz Solidarności. W grę wchodzą też prace przy ul. Poligonowej - wyliczał Żuk.
EI miałoby z własnej kieszeni wydać pieniądze na realizację tych prac. Nie chodzi jednak o sfinansowanie ich w całości. - Mówimy o partycypacji w kosztach inwestycji - podkreślał Żuk.
Żadna ze stron nie ujawnia kwoty, jaką miałby przeznaczyć na ten cel właściciel poligonu. - Trudno przesądzać jej wielkość na tym etapie rozmów - argumentował Krzysztof Kwapisz, prokurent Echo Investment.
Pod koniec 2007 r. Echo oferowało 60 mln zł na przebudowę skrzyżowania i kolejne 20 mln zł na budowę parku na górkach czechowskich. Radni uznali, że to za mało i odrzucili projekt porozumienia. - Obecnie raczej nie będą to kwoty wyższe - oceniał Żuk.
- Oby tylko porozumienie nie przybrało kuriozalnego kształtu i nie skończyło się na 5-15 mln zł - ostrzegał Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublin i lider radnych PiS, którzy dysponują bezwzględną większością głosów w Radzie Miasta.
Prezydent Żuk zapowiedział w czwartek ekspresowe tempo negocjacji: - Porozumienie będzie wypracowane do końca stycznia. W lutym zaś dyskutować będą nad nim miejscy radni.
Bój o hipermarket na byłym poligonie
Batalia o budowę hipermarketu na górkach czechowskich trwa już prawie od dziesięciu lat. Echo Investment na razie ją przegrywa.
Kielecka spółka była najbliżej sukcesu pod koniec 2007 r. Echo w zamian za otwarcie drogi do budowy hipermarketu zobowiązało się wówczas na własny koszt przebudować skrzyżowanie al. Solidarności - ul. gen. Ducha - ul. Poligonowa - al. Sikorskiego. Ponadto na prawie 100 ha poligonu miało utworzyć park miejski. Wartość tych inwestycji szacowano na ok. 80 mln zł. Porozumienie w tej sprawie podpisał ówczesny prezydent Lublina Adam Wasilewski.
Radni, do których należało ostatnie słowo, uznali, że to za mało. W październiku 2007 roku odrzucili porozumienie. Podbicie "stawki" przez prezydenta do 120 mln zł, mimo wstępnej akceptacji przez Echo, zostało ostatecznie odrzucone przez spółkę w lipcu 2008 r.
Echo mimo niepowodzeń nie rezygnowało ze swoich planów. Spółka wystąpiła w latach 2008-2009 z kilkoma propozycjami "załatwienia" sprawy poligonu.
Pod koniec 2008 r. Echo zaproponowało miastu oddanie 45 ha poligonu w zamian za przejęcie zajezdni MPK. Parcela przy al. Kraśnickiej ma ok. 5 ha. Można tam "od ręki" wybudować duże centrum handlowe. Tę ofertę odrzucili zarówno prezydent, jak i radni. W 2009 r. Echo zaoferowało ratuszowi odsprzedanie poligonu, a później zlokalizowanie tam, zamiast przy ul. Krochmalnej, miejskiego stadionu. Bez efektu.
Poligon na górkach czechowskich ma 113,5 ha. Echo kupiło go w 2000 r. Wówczas za cały teren zapłaciło Agencji Mienia Wojskowego 12,2 mln zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?