Operator stadionu miał być wybrany w przetargu. Ale miasto z niego zrezygnowało. - Zmieniły się zasady unijnego finansowania inwestycji więc nie jest on już konieczny - tłumaczy Katarzyna Mieczkowska - Czerniak, zastępca prezydenta Lublina.
Prezydent Krzysztof Żuk skierował do Rady Miasta projekt uchwały, zgodnie z którym terenem stadionu i przylegającymi gruntami zarządzać ma miejska spółka. Radni zajmą się sprawą podczas sesji 19 grudnia. Dlaczego miasto zdecydowało się na MOSiR? - Jest spółką powołaną właśnie do takich zadań - zarządzania miejskimi obiektami sportowymi - podkreśla Mieczkowska - Czerniak.
Na zarządcy stadionu będzie ciążyło wiele zadań: organizacja imprez, komercjalizacja powierzchni, sprzedaż lóż VIP, poszukiwanie sponsorów. Czy MOSiR, nie mający doświadczenia z tak dużymi obiektami, udźwignie taki ciężar? Zdzisław Hołysz, prezes miejskiej spółki, nie ma wątpliwości, że tak: - Mamy dziś m.in. hale Globus i przy al. Zygmuntowskich. Nie widzę słabości w zarządzaniu tymi obiektami.
Przedstawiciele MOSiR byli już w Poznaniu i Wrocławiu, żeby zobaczyć, jak tam zarządza się stadionami. - Na początek najważniejsze to skompletować zespół. Chodzi o specjalistów m.in. od spraw sanitarnych, energetyki, bezpieczeństwa, murawy - zaznacza Hołysz. - Kiedy będzie uchwała Rady Miasta o przekazaniu nam stadionu zaczniemy też poszukiwanie najemców powierzchni komercyjnych. Firmy już się do nas zgłaszają - dodaje. W pierwszej połowie przyszłego roku ogłoszone mają być przetargi, które wyłonią firmy odpowiedzialne za sprzątanie i ochronę lubelskiej areny.
Ile będzie kosztowało funkcjonowanie stadionu i jak MOSiR chce zarabiać, żeby miasto jak najmniej dokładało do obiektu? - Trwają szacunki, za wcześnie, żeby o tym mówić - tłumaczy Hołysz. Podobna odpowiedź pada na pytanie o planowane na stadionie wydarzenia. - Jest już kilka konkretnych projektów, które, wspólnie z władzami miasta, „dopinamy”. Ale szczegółów nie chcę zdradzać. Na pewno to nie będzie stadion Motoru, ale wszystkich mieszkańców. Mecze piłkarskie będą ważnymi, ale jednym z wielu wydarzeń. Stawiamy też m.in. na imprezy kulturalne - wyjaśnia Zdzisław Hołysz. - Planujemy też zagospodarować tereny wokół stadionu, żeby ludzie po prostu chcieli tu przychodzić. W sąsiedztwie będzie m.in. przystań kajakowa, plac zabaw dla dzieci, może skate park - wylicza szef MOSiR.
Sprawdziliśmy jak ze stadionami radzą sobie inne miasta.W Poznaniu areną administruje konsorcjum Marcelin Management i Lecha Poznań. - Zarządzanie przez spółkę miejską oznaczałoby konieczność ponoszenia przez miasto kilku mln zł kosztów funkcjonowania rocznie. Pokrywa je konsorcjum, które płci nam też czynsz a jednocześnie czerpie zyski z organizowanych imprez- tłumaczy Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta Poznania. Ale np. we Wrocławiu prawie dwa lata temu władze miasta rozwiązały umowę z firmą SMG Polska bo stwierdziły, że amerykański operator dostawał duże pieniądze, a robił niewiele. Zarządzanie przejęła miejska spółka Wrocław 2012. Podobnie było w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?