Targowisko przy ul. Braci Wieniawskich, wraz ze znajdującymi się tu sklepami i punktami usługowymi, to jedno z centrów Czechowa Południowego. Zazwyczaj przyciąga rzesze mieszkańców, którzy chcą zarobić zakupy, głównie spożywcze. Zazwyczaj, ale nie teraz. Liczba handlujących na targowisku zmniejszyła się radykalnie. Nic w tym dziwnego. Kupujących też jest wielokrotnie mniej niż zazwyczaj.
Ulice tej „sypialnianej” dzielnicy Lublina są niemal puste. Trudno uwierzyć, że to jedno z największych skupisk mieszkańców Lublina. Na Czechowie Południowym zameldowanych jest ok. 25,5 tysiąca osób. To pod względem zaludnienia trzecia dzielnic Lublina: po Rurach (27,7 tys.) oraz Czubach Północnych (25,8 tys.).
Czytaj także
- Wirusolog: "Szczytu zachorowań spodziewamy się 11 kwietnia"
- Prezydent Żuk w obliczu epidemii: Apeluję o odpowiedzialność
- Teatr Muzyczny szyje maseczki dla policjantów i szpitala
- Egzaminy i matury próbne on-line. Jak będą wyglądać?
- Areszt dla 27-latka, który nakaszlał na sąsiadkę
- Psycholog o koronawirusie: Nie będziemy takimi samymi ludźmi
500+. Będzie zmiana okresu rozliczeniowego