Prace konserwatorskie w kościele Nawrócenia św. Pawła oraz części budynku dawnego klasztoru pobernardyńskiego w Lublinie rozpoczęły się w 2022 roku. Podczas robót w zakrystii znaleziono relikty wieży mieszkalno-obronnej, która powstała znacznie wcześniej niż sam obiekt.
- Zgodnie z planami termomodernizacji obiektu miała być położona posadzka, a pod nią ogrzewanie. Dzięki temu, że zdjęliśmy warstwę ziemi, dokonaliśmy odkrycia - wyjaśnił okoliczności proboszcz parafii Nawrócenia św. Pawła ks. Cezary Kowalski.
Budynek wcześniej należał do zakonu Bernardynów, jednak po powstaniu styczniowym zakony zostały rozwiązanie. Proboszcz parafii podaje, że ośrodek w 1887 roku przejęła diecezja i od tego rozpoczęła się praca nad jego poprawą. Dodaje, że w źródłach nie ma informacji o wieży, która znajduje się pod zakrystią.
Odkrycie w skali archeologii krajowej jest nietuzinkowe i pokazuje inne oblicze miasta.
- To znaczące wydarzenie, ponieważ poszerza wiedzę o historii Lublina. Znalezione relikty najprawdopodobniej, bo badania jeszcze trwają, to wieża mieszkalno-obronna. Przypuszczamy, że mogła ona powstać przed wzniesieniem murów obronnych Lublina (przed połową XIV wieku). Być może jest to jedna z kilku tego typu budowli na przedmieściach miasta. Z jednej strony pełniła funkcję mieszkalną a z drugiej obronną, ponieważ był to punkt widokowy, z którego widać przedpola Lublina - powiedział Wojewódzki Konserwator Zabytków dr Dariusz Kopciowski.
Znaleziona wieża to budowla o wymiarach 7,5 x 8,5 m, od wschodu i zachodu posiadającej po trzy przypory o wymiarach 1,5 x 1,5 m. Grubość ścian fundamentu obiektu wynosiła od 1,5 do 1,7 m. Według badaczy na podstawie gabarytów odkrytych fundamentów można przypuszczać, że wieża posiadała przynajmniej 5 kondygnacji.
- Podczas wykopów zaleziono fragmenty drewna, przypuszczamy, że może on się wiązać z poziomami użytkowymi tej wieży mieszkalno-obronnej. Fragment drewna został przekazany do badań metodą C14. Jeszcze nie mamy wyników, ale liczymy, że pozwolą one dokładniej określić czas powstania wieży - dodał Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Czy miejsce to będą mogli w przyszłości zobaczyć mieszkańcy miasta i turyści?
- Chcielibyśmy jak najlepiej pokazać, to że miejsce stanowiło fundament rozwoju miasta. Wychodzimy z założenia, iż rozwój chrześcijaństwa na ziemiach polskich przyczynił się do ucywilizowania. Ten klasztor miał istotne znaczenie dotyczące wydarzenia unii polsko-litewskiej. Chcemy to pokazać w rozbudowanej inscenizacji, scenografii. Muzeum, które będzie zarówno żywym doświadczeniem historii tego miejsca, ale także miasta. Chcemy przywrócić pierwotne funkcje klasztorne, w taki sposób, aby tworzyły ścieżkę edukacyjną, a jednocześnie nabrały nowych funkcji dla lokalnej społeczności i turystów - zapowiedziała Barbara Wybacz, która pracuje przy koncepcji zagospodarowania przestrzeni.
Nie ma jeszcze dokładnej koncepcji, ale w planach jest wykonanie przeszklenia “okna historii”, podświetlenia oraz możliwości spojrzenia na wieżę z góry. Mają także zostać wykorzystane najnowsze technologie, aby zwizualizować wygląd obiektu. Barbara Wybacz przekazała, że jest to perspektywa kilku lat.
- Święto Chmielarzy i Piwowarów, czyli Chmielaki Krasnostawskie. Zobacz zdjęcia
- Słoneczny wypoczynek nad jeziorem Firlej. Chętnych do kąpieli nie brakowało. Zdjęcia
- Ależ Apator napędził stracha! W Lublinie odetchnęli z ulgą
- Podziękowali za plony. W lubelskim skansenie odbyły się dożynki dworskie. Zdjęcia
- Każdy mógł poczuć się jak żołnierz - piknik militarny pod CSK. Zobacz zdjęcia
- 6-latka z Lublina zdobyła Rysy. "Jak sobie coś postanowi, nic jej nie powstrzyma!"
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?