Około 9 grudnia wystartuje szpital tymczasowy. Na początek tylko 50 łóżek z 480 dostępnych

Praca adaptacyjne w szpitalu tymczasowym są zrealizowane w zdecydowanej większości. Brakuje jeszcze części wyposażenia medycznego. - Mocno nie naciskamy, bo nastąpił poślizg w dacie instalacji zbiorników tlenu. Pierwotnie miały być w tym tygodniu, ale przyjadą do Lublina w poniedziałek, a montowane będą we wtorek i środę. Później Targi Lubin będą przeprowadzać próby całej instalacji tlenowej już wewnątrz hal, bo nie można tego zrobić, kiedy zbiorniki nie są napełnione tlenem - wyjaśnia Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

To oznacza, że definitywne zakończenie adaptacji Targów do warunków szpitala tymczasowego przesunie się w okolice 6 grudnia. Wtedy to SPSK1 będzie mogło przejąć szpital i rozpocząć działalność medyczną. - Myślę, że pierwsi pacjenci będą mogli być przyjęci w okolicy 9-10 grudnia. Przy czym, w pierwszym etapie przygotowujemy się do uruchomienia 40 łóżek na oddziale covidowym oraz 10 łóżek respiratorowych - informuje wojewoda.

Na dzisiejszej konferencji prasowej Lech Sprawka tłumaczył, że spada liczba nowych zakażeń, a w związku z tym - zmniejsza się też liczba hospitalizacji. Obecnie zajętych jest 1500 na 2084 łóżek w szpitalach drugiego poziomu. Wolnych jest około 300 łóżek dla zakażonych oraz 200 obserwacyjno-zakaźnych. - Natomiast jeśli nastąpi nagła zmiana tego trendu i będzie wzrost zakażeń, to będziemy maksymalnie wykorzystywać dostępne łóżka w oddziałach. A gdy, szpital tymczasowy [pierwsze 50 łóżek - red.] będzie zbliżać się do granicy wypełnienia, to będzie możliwość uruchamiania kolejnych modułów - wyjaśnia wojewoda lubelski.

Do szpitala tymczasowego w Targach Lublin trafią pacjenci z rozpoznanym już zakażeniem, którzy wymagają hospitalizacji i leczenia antywirusowego np. remdesivirem lub tlenoterapii, tak aby nie dopuścić do ostrej fazy choroby. - W tej chwili SPSK1 prowadzi już rzeczywistą rekrutację pracowników w takiej ilości, żeby personel był w stanie zabezpieczyć tych 50 łóżek - dodaje Sprawka.