Opłaty za stanie w kolejce. Kierowcy skarżą się na korki przy parkingu SPSK4

- Po kupieniu biletu można bez końca jeździć poszukując wolnego miejsca, a już jedna minuta po przekroczeniu czasu obliguje nas do opłacenia kolejnej godziny postoju - zaalarmowała nas pani Jolanta, która kilka dni temu musiała zostawić samochód na parkingu przy SPSK4.

Jednak znacznie gorzej było przy próbie wyjazdu. - Dojazd do budki był zablokowany w obie strony przez auta stojące w korku. Po kilkunastu minutach udało mi się dotrzeć do szlabanu, ale okazało się, że powinnam ponownie zapłacić za bilet, bo przekroczyłam czas - opowiada Czytelniczka.

Dopiero po półgodzinnym oczekiwaniu pani Jolancie udało się wydostać z parkingu. - To jawne okradanie ludzi, bo w takiej sytuacji znalazło się co najmniej 100 kierowców - opowiada kobieta.

Na przyszpitalny parking przy ul. Jaczewskiego można wjechać za darmo na 10 minut. Godzina postoju przy SPSK4 kosztuje 4 zł. Każde przekroczenie czasu, nawet gdy jest związane z oczekiwaniem na wyjazd, kosztuje kolejne 4 zł.

Parking przy ul. Jaczewskie- go jest własnością Uniwersytetu Medycznego. Teren dzierżawi firma Dejw z Limanowej.

- Każdy kierowca może zapoznać się z regulaminem, który znajduje się przed parkingiem. Pozostałych informacji nie będę komentował - skwitował wczoraj nasze pytania Kryspin Biernat z firmy Dejw.

Szpital potwierdza, że docierają do niego sygnały o problemach kierowców. - Pacjenci są zdezorientowani. Jednak ich skargi powinny być skierowane do właściciela terenu, czyli Uniwersytetu Medycznego - informuje Marta Podgórska, rzeczniczka SPSK4. Do tej pory na uczelnię dotarła jedna skarga. Dotyczyła personelu obsługującego bramkę wjazdową na parking.