Chodzi o konkurs na stanowisko do spraw grafiki i systemu identyfikacji wizualnej województwa lubelskiego. Startowała w nim nasza Czytelniczka, która ma orzeczenie o niepełnosprawności ze względu na niedosłuch. Konkursu nie wygrała i ma wątpliwości co do zachowania procedur w takim przypadku.
- Zgodnie z ustawą, jeżeli w jednostce wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych jest niższy niż 6 procent, to właśnie im przysługuje pierwszeństwo w zatrudnieniu na stanowiskach urzędniczych. Nadmieniam, że w czasie rekrutacji urząd marszałkowski zatrudniał tylko 3 proc. osób niepełnosprawnych - zwraca uwagę kandydatka.
Niedawno na łamach Kuriera opisywaliśmy, że w związku z niespełnianiem tego progu, urząd marszałkowski wpłaca miesięcznie 77 tys. złotych kary na PFRON.
- Zastanawiającym, a nawet szokującym, jest więc fakt ewentualnego kolejnego pomijania osób niepełnosprawnych. W załączonej dokumentacji wskazałam wyraźnie, że jestem osobą niepełnosprawną, a moje kompetencje przewyższały warunki stawiane na wymienionym stanowisku - tłumaczy Czytelniczka.
Dodaje też, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej nikt z komisji nie zapoznał się z jej CV, osiągnięciami, dorobkiem artystycznym, wykształceniem, odznaczeniom państwowym i statusem osoby niepełnosprawnej.
- W przypadku braku logicznego wyjaśnienia będę składała odwołanie w ustawowym terminie. Jeśli nie zostały zachowane wymienione procedury, czuję się osobą pokrzywdzoną i dyskryminowaną w rekrutacji - dodaje kobieta.
Urząd marszałkowski zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami.
- Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych oraz regulaminem naboru, pierwszeństwo w zatrudnieniu przysługuje osobie niepełnosprawnej, o ile znajdzie się w gronie pięciu najlepszych osób wyłonionych w wyniku naboru na stanowisko urzędnicze - informuje Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka i kontynuuje, że w wyniku przeprowadzonego postępowania rekrutacyjnego na stanowisko ds. grafiki w Departamencie Promocji, Sportu i Turystyki, wyłoniono dwóch najlepszych kandydatów, którzy spełnili wymagania niezbędne oraz w największym stopniu spełnili wymagania dodatkowe.
- Wśród tych osób nie znalazło się nazwisko tej pani. Samo posiadanie przez kandydata orzeczenia o niepełnosprawności nie wystarcza do tego, aby taką osobę zatrudnić - zaznacza rzecznik.
Relacjonuje, że powołana przez marszałka województwa lubelskiego komisja rekrutacyjna dwukrotnie zapoznała się z dokumentami przesłanymi przez kandydatkę.
- Pierwszy raz w dniu 8 sierpnia 2019 r. podczas analizy wszystkich nadesłanych ofert. Drugi raz w dniu rozmowy kwalifikacyjnej, podczas której pani dodatkowo zaprezentowała część swoich prac - odpowiada Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
- Motor - Orlęta 0:0. Rozczarowanie na Arenie. Zobacz zdjęcia
- Gdzie w woj. lubelskim najwięcej ślubów, a gdzie rozwodów?
- Te miejsca zmieniły się nie do poznania. Zobacz zdjęcia!
- Jarmarkowa potańcówka. Tradycyjne melodie porwały do tańca
- W lasach coraz więcej grzybów. Zobaczcie zdjęcia Czytelników
- Lublin na Instagramie. Nasze miasto piękne jak nigdy dotąd
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?