Pijana kierowczyni przyjechała na stację po alkohol. Wyjeżdżając, uszkodziła radiowóz

Do „niecodziennej sytuacji” – jak pisze aspirantka Monika Ryczek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim – doszło we wtorek w godzinach wieczornych. 45-letnia kierowczyni Citroenu przyjechała na jedną z tomaszowskich stacji, żeby zrobić zakupy. Na liście rzeczy do kupienia miała przede wszystkim alkohol. Nie wiedzielibyśmy o tym, gdyby nie to, co się stało po tym, jak wróciła do auta – kiedy zawracała na parkingu, nie zauważyła stojącego obok samochodu, i w niego uderzyła. Traf chciał, że był to oznakowany policyjny radiowóz.

Kierowcom takiego pojazdu nie codziennie zdarza się uszkodzenie auta, ale za to codziennie zdarza się kontakt z nietrzeźwymi kierującymi. Dlatego rutynowo przebadali 45-latkę z Citroena alkomatem i wykryli, że ma w wydychanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu. Nietrzeźwa kierowczyni odpowie za to przed sądem.