MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po dobrej grze słaby wynik. Górnik Łęczna poległ w Poznaniu

Daniel Harasim
Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Piłkarze Jurija Szatałowa zagrali w Poznaniu bardzo dobre zawody, ale przegrali 1:3. Mistrz Polski brutalnie wykorzystał wszystkie błędy Górnika.

Mecz ustawiła szybka bramka strzelona przez Lecha już w piątej minucie. Gergo Lovrencsics dorzucił piłkę z prawej strony, najwyżej wyskoczył do niej Maciej Gajos i gospodarze grali już od samego początku z jednobramkową zaliczką.

Przez następne pięćdziesiąt minut Górnik dawał mistrzowi Polski - jakkolwiek by to nie brzmiało - lekcję dobrego futbolu. Łęcznianie radzili sobie lepiej w defensywie, ale i w ofensywie (tym razem próbując zagrozić rywalowi poprzez atak pozycyjny). Dobre okazje po raz kolejny marnował świetnie dysponowany, ale przerażająco nieskuteczny Bartosz Śpiączka. Były zawodnik Podbeskidzia trafił nawet do siatki, ale był na spalonym.

Górnik miał sporą chrapkę na co najmniej jeden punkt, ale absurdalną czerwoną kartkę złapał Radosław Pruchnik. Gorzej radzący sobie w Poznaniu defensywny pomocnik w bezsensowny sposób dopuścił się faulu taktycznego w środku pola i w konsekwencji ujrzał drugą żółtą kartkę.

Grając w osłabieniu zielono-czarni wylewali wszystkie poty, ale w dziesiątkę nie byli już tak niebezpieczni. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 71 minucie, gdy Gajos złapał na wykroku Silvio Rodicia i przy pozornie niegroźnej okazji podwyższył dla Lecha.

Po drugiej straconej bramce gra gości posypała się i Lech zaczął dominować. Kropkę nad "i" postawił tuż przed końcem strzałem z bliska Karol Linetty. Łęcznian stać było już tylko na gol honorowy autorstwa Leandro. To premierowa bramka Brazylijczyka w barwach klubu z Łęcznej.

Lech Poznań 3(1)
Górnik Łęczna 1(0)

Bramki: Gajos 5, 71, Linetty 82 - Leandro 90
Lech: Burić – Ceesay, Arajuuri, Kamiński, Douglas – Trałka (46 Tettech), Linetty, Lovrencsics (77 Formella), Gajos, Pawłowski – Hkamalainen (72 Thomalla). Trener: Jan Urban
Górnik: Rodić – Sasin (83 Kalinowski), Bielak, Bożić, Leandro – Szmatiuk (75 Pitry), Pruchnik, Bonin, Nowak, Piesio – Śpiączka. Trener: Jurij Szatałow
Żółte kartki: Trałka (Lech), Pruchnik dwie, Piesio (Górnik). Czerwona kartka: Pruchnik (Górnik) – 64. min za drugą żółtą. Widzów: 23 197. Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski