Krajowa Grupa Spożywcza Arka zajmuje trzecie od końca (14.) miejsce w stawce Orlen Basket Ligi (bilans: 6-17). Patrząc tylko na układ tabeli, zdecydowanie wyżej znajdują się w niej lublinianie (bilans: 13-9 przekłada się na 9. miejsce).
– Nie możemy patrzeć wyłącznie na to, że gdynianie są niżej od nas w tabeli. Niedawno w klubie z Pomorza przeprowadzono kilka transferów i rotacja wśród zawodników jest większa, niż na początku sezonu. Arka pokazała w ostatnich meczach, że jest groźna dla każdego – przestrzega niski skrzydłowy Startu, Daniel Szymkiewicz, który zdobył 12 punktów w czwartkowym meczu z Anwilem Włocławek. Czerwono-czarni ograli lidera tabeli w hali Globus 88:80. – Nie myślimy już o tym, tylko skupiamy się na najbliższym przeciwniku, bo każde zwycięstwo ma duże znaczenie – przekonuje Szymkiewicz.
Start w przypadku ogrania Arki zrówna się punktami z czwartą w stawce Stalą Ostrów Wielkopolski. Do końca rundy zasadniczej zostało tylko osiem kolejek. Każde spotkanie jest zatem szczególnie istotne w kontekście zbliżających się wielkimi krokami play-offów. Pierwszym celem dla ekipy z „Koziego Grodu” jest przede wszystkim samo znalezienie się w pierwszej ósemce, drugim wywalczenie możliwie jak najwyższego miejsca, co ma znaczenie w kontekście rywalizacji w kluczowej fazie sezonu.
– Nie ma miejsca na potknięcia. Spotkania z drużynami z dołu tabeli, które walczą przecież o utrzymanie, na pewno będą trudne. Tak jak to najbliższe w Gdyni. Każdy w tej lidze gra o coś, co myślę jest interesujące dla kibiców. Na Pomorzu musimy wygrać – uważa środkowy Startu, Roman Szymański.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?