Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Portret wisielca: Najnowsza książka Marcina Wrońskiego już w księgarniach

Gabriela Bogaczyk
JB/archiwum
„Portret wisielca” to tytuł najnowszej książki lubelskiego pisarza Marcina Wrońskiego. Jaką zagadkę tym razem rozwiąże słynny komisarz Maciejewski?

W tym tygodniu odbędzie się oficjalna premiera kolejnego kryminału Marcina Wrońskiego. Akcja powieści rozgrywa się w latach 30. XX wieku w Lublinie.

- Dokładnie między lubelską Sodomą i Gomorą, czyli jesziwą a KUL-em. Miastem wstrząsa seria tajemniczych samobójstw studentów - zdradza Wroński.

Pisarz podkreśla, że jest to najdziwniejsze, jak do tej pory, śledztwo w karierze komisarza Maciejewskiego, głównego bohatera cyklu powieści. - Nie jest to typowy kryminał z trupem na pierwszej stronie, a nazwiskiem mordercy na ostatniej, bowiem samobójstwo nie jest przestępstwem - zaznacza autor.

Przy pisaniu powieści Marcin Wroński jak zwykle inspirował się autentycznymi wydarzeniami z historii Lublina. Nie znajdziemy w niej konkretnych faktów, dat, na-zwisk czy miejsc, ale część zdarzeń jest prawidzwa.

- Mowa na przykład o strajku w jesziwie w 1934 roku. Po śmierci rabina Mejera Sza-piry studenci zbuntowali się przeciwko nowemu rektorowi - przypomina Wroński.

Wydawca książki (WAB) pisze, że „Portret wisielca” jest kryminałem retro z wątkiem uniwersyteckim, a śledztwo dociera do granicy wyznaczonej kodeksem, pod którym jednak kryje się drugie dno prawdy i ludzkich ambicji.

Więcej o nowej książce będzie się można dowiedzieć od samego Marcina Wrońskiego na spotkaniu autorskim w Radiu Lublin, które odbędzie się w najbliższy czwartek o godzinie 18.

Czas Herkulesów

Lubelski pisarz zdradza, że podczas gdy do księgarń trafia jego najnowsza książka, on jest już w trakcie pisania następnej. - Akcja „Czasu Herkulesów” będzie rozgrywała się dla odmiany w międzywojennym Chełmie. Będzie opowiadała o środowisku zapaśników - mówi Wroński.

Pisarz zbiera właśnie dokumentację o mieście. - Rozmawiam z historykami, oglądam różne miejsca, odkrywam podziemia kredowe w Chełmie - dodaje Wroński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski