Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetarg na śmigłowce: MON domaga się sprostowania, a pracodawcy i związkowcy apelują

Redakcja
archiwum
Nie milkną spory wokół rządowego przetargu na dostawę 50 śmigłowców dla polskiej armii. Z wartego 13 mld zł przetargu odpadły PZL-Świdnik i PZL z Mielca. O kontrakt stara się zagraniczna firma Airbus Helicotpers. „Rozstrzygnięcie przetargu na korzyść francusko-niemieckiego koncernu stworzy wiele nowych miejsc pracy - tyle że we Francji" - alarmują Pracodawcy RP.

Producent śmigłowca Caracal dopiero planuje uruchomienie produkcji w Polsce. Tymczasem zakłady, które od lat funkcjonują w Świdniku i Mielcu tną zatrudnienie. W PZL-Świdnik do końca roku pracę straci do 100 pracowników. W Mielcu 510 osób jest już zakwalifikowanych do zwolnienia.

Pracodawcy i związkowcy z NSZZ "Solidarność", OPZZ i FZZ obawiają się, że w wyniku decyzji MON kolejni zatrudnieni stracą pracę. Dlatego apelują do prezydenta Andrzeja Dudy o "spowodowanie, by Rząd RP ponownie przeanalizował decyzje podjęte w związku z przetargiem na zakup śmigłowców wielozadaniowych na potrzeby wojska".

List do prezydenta to reakcja na kontrowersje wokół zakupu śmigłowców i wczorajszy artykuł "Wprost". Tygodnik zarzuca MON, że jego urzędnicy zaświadczyli nieprawdę, a przetarg mógł zostać sfałszowany. We wtorek do zarzutów tygodnika oficjalnie odniósł się resort obrony.

Matactwa w MON?

MON zapewnia, że nie ma mowy o nieprawidłowościach, bo przetarg prowadzony jest zgodnie z prawem. "W postępowaniu oferenci złożyli ponad 800 pytań dotyczących wymagań zamawiającego - na wszystkie udzielono szczegółowych wyjaśnień. Nad rzetelnością i uczciwością postępowania czuwają dodatkowo Biuro do Spraw Procedur Antykorupcyjnych, Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego" - informuje ministerstwo.

W poniedziałkowym wydaniu tygodnik zarzucał resortowi obrony wybór maszyny, która nie spełnia wszystkich wymogów przetargu. Chodziło konkretnie o brak składanej belki ogonowej, specjalnej kamery termowizyjnej i kabiny dla pilotów umożliwiającej utrzymanie temperatury na poziomie 18-28 stopni C.

MON zapewnia, że oferta Airbusa jako jedyna spełniała wymogi formalne. Tak przynajmniej wynika z deklaracji Francuzów. "Spełnienie wymagań przez Caracala zostało dokonane na podstawie deklaracji wykonawcy w formalnej wiążącej ofercie oraz sprawdzeń weryfikacyjnych krytycznych parametrów, jednakże - zgodnie z procedurą - dopiero w momencie dokonania odbiorów szczegółowej weryfikacji podlegać będą wszystkie wymagania techniczne".

W resorcie obrony trwają negocjacje zapisów umowy głównej, po czym będą mogły zacząć się negocjacje umowy offsetowej. O tym czy maszyna spełnia wymogi MON przekona się podczas testów zdawczo-odbiorczych po dostarczeniu śmigłowców od 2017 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski