Pochowano właścicielkę przytuliska w Rachowie
Całą niedzielę ponad 180 czworonogami opiekowała się trójka lubelskich studentów. Kasia, Aneta i Mateusz karmili psy, sprzątali boksy i budy. Pomagał im Marek Siennicki ze Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami Lubelski Animals oraz Zdzisław Małysz, komendant Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt.
- Zrobiliśmy wszytko, żeby pani Renata Olszewska, córka zmarłej w piątek Stanisławy Olszewskiej, mogła pochować w Jedliczu koło Krosna mamę, która całe życie poświęciła bezdomnym zwierzętom - mówi Zdzisław Małysz. I dodaje, że mnóstwo psów siedzi i patrzy na drogę, którą w niedzielny poranek odjechała pani Renata.
- W tym tygodniu będziemy w dalszym ciągu zbierali jedzenie dla psów w Rachowie - zapewnia Elżbieta Tarasińska z Lubelskiego Animalsa. - Spróbujemy też dotrzeć do schroniska dla starych, schorowanych psów w Holandii. Może uda się adoptować do niego właśnie psy z Rachowa. W Polsce takich placówek nie ma - dodaje pani Elżbieta.
Losem psów spod Annopola przejęli się uczniowie ze SP nr 21 w Lublinie, którzy zebrali pożywienie. Kto chciałby pójść w ich ślady, proszony jest o kontakt pod nr. tel.: 512 085 286.
Czytaj także:
Zmarła właścicielka przytuliska dla zwierząt w Rachowie
Rachów Stary: 11 psów z przytuliska znalazło nowy dom
Pół tony karmy dla przytuliska dla zwierząt w Rachowie WIDEO
Pomóż przytulisku dla bezdomnych zwierząt w Rachowie Starym
W przytulisku w Rachowie głoduje 200 psów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?