Rektor PL: Opór społeczny przeciw inwestycjom jest zadziwiający

- Opór społeczny w Lublinie i na Lubelszczyźnie przeciwko wszelkim inwestycjom infrastrukturalnym jest zadziwiający - twierdzi prof. Piotr Kacejko. W ten sposób komentuje protesty części mieszkańców miasta wobec planowanej rozbudowy Elektrociepłowni Lublin Wrotków.

Z końcem października prezydent Lublina odmówił wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy bloku opalanego biomasą przy ul. Inżynierskiej 4. Jako powód podał liczne protesty mieszkańców i zagrożenia dla środowiska. Takie stanowisko blokuje inwestycję spółki PGE GiEK, która jest właścicielem obiektu.

- Gdyby brać pod uwagę opinie społeczne, to nie byłoby lotniska, północnej obwodnicy Lublina i zachodniej, która teraz jest kończona. A ostatnio pojawiły się doniesienia, że trasę południowej obwodnicy trzeba zmienić, bo w takiej formie będzie przeszkadzać. To zadziwiające - przyznaje rektor.

Inwestor dwa razy zorganizował konsultacje społeczne. Raz na pytania mieszkańców odpowiadano w pobliskiej szkole podstawowej, drugi raz na terenie elektrociepłowni. To jednak nie rozwiało wątpliwości mieszkańców, którzy obawiają się, że dowóz słomy i zrębków drzewnych spowoduje znaczny wzrost natężenia ruchu na okolicznych drogach.

Inwestor odpowiada, że elektrociepłownia ma własną bocznicę kolejową i to właśnie tędy będzie dostarczane paliwo. W przypadku szkodliwego chloru wydzielanego przez instalacje, rektor odpowiada, że emisja ma być trzykrotnie mniejsza niż dopuszczają to wyśrubowane polskie normy.

- Trzymam kciuki za państwa i inne podobne obiekty, bo wszystko, co się na Lubelszczyźnie buduje, tworzy nowe miejsca pracy - mówi rektor Kacejko.

- Przypomnę, że państwowy powiatowy inspektor sanitarny nie wnosił żadnych zastrzeżeń pod względem zdrowotnym dla mieszkańców, podobnie jak decyzja Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Owszem, w procesie wydawania decyzji dyrektor RDOŚ prosił nas o uzupełnienia dokumentacji, ale dotyczyły one raportu, który będzie obowiązkowy dopiero od 2017 r. - mówi Jacek Miłosz, dyrektor elektrociepłowni.

Tydzień temu inwestor odwołał się od decyzji prezydenta miasta. Teraz sprawę rozpatrzy Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

Ściślejsza współpraca
W środę porozumienie o współpracy zawarły PGE GiEK i Politechnika Lubelska. W ramach umowy przewiduje się m.in. organizację praktyk studenckich i staży podyplomowych, kursów szkoleniowych dla kadry inżynieryjno-technicznej spółki i współdziałanie w dziedzinach ciepłownictwa, ochrony środowiska, ekonomii, rachunkowości, zarządzania oraz prawa.