Rusza przebudowa wiaduktu nad Drogą Męczenników Majdanka. Kierowców będą czekać utrudnienia

Stało się. Kolejarze zabierają się za przebudowę wiaduktu na Drodze Męczenników Majdanka. To oznacza jedno - utrudnienia w ruchu samochodów.

- 7 sierpnia o godzinie 8. zostanie wprowadzona czasowa organizacja ruchu na Drodze Męczenników Majdanka w rejonie wiaduktu kolejowego - informuje Mariusz Szymański z firmy iKom.

I precyzuje: - Zostanie zajęty prawy pas ruchu jadąc od ul. Wolskiej w kierunku ul. Krańcowej.

Przebudowa wiaduktu to element prac związanych z modernizacją linii kolejowej Lublin - Warszawa. Roboty obejmą trzy wiadukty na terenie Lublina.

Obok tego przy Drodze Męczenników Majdanka również te przy Diamentowej i Janowskiej.

W przypadku Janowskiej utrudnienia pojawią się dzień później niż na Drodze Męczenników Majdanka. Tam roboty ruszą w czwartek o godz. 8. Efekt?

- Zamkniecie dla ruchu ul. Janowskiej w rejonie wiaduktu kolejowego. Objazdy zostaną poprowadzone ulicami Diamentową, Romera, Nałkowskich, Żeglarską - informuje Szymański.

Utrudnienia na Janowskiej szybko się skończą. Mają zniknąć już następnego dnia o godz. 19.

Inaczej będzie z Drogą Męczenników Majdanka. - Ten etap prac potrwa dwa, trzy tygodnie, a następnie będą wprowadzane kolejne etapy - zapowiada Szymański.

Roboty w rejonie wiaduktu przy Drodze Męczenników Majdanka mogą potrać do końca października.

- Dwukierunkowy ruch na Drodze Męczenników Majdanka zostanie utrzymany przez cały czas prac budowlanych. Zamknięte mogą być maksymalnie dwa pasy ruchu na jezdni - mówi Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

- Niedługo najbliższym centrum miasta, do którego będę mogła dojechać będzie to w Świdniku. Zostaniemy całkowicie odcięci od serca Lublina - irytuje się pani Agnieszka z Kośminka. I wylicza: - Zamknięta jest Fabryczna i Pawia, a teraz zawężą Drogę Męczenników Majdanka.

Ul. Fabryczna została zamknięta w lutym w związku z budową mostu na Czerniejówce. W czerwcu - z takiego samego powodu - zamknięto ul. Pawią. Roboty na Fabrycznej mają potrwać do końca października, na Pawiej - do 15 listopada.

Dalej nie wiadomo, kiedy kolejarze wrócą do pracy przy wiadukcie na ul. Diamentowej. Wstępnie jednak ustalono jakie utrudnienia mogą towarzyszyć robotom.

- Warunkiem jest zachowanie ciągłości ruchu w obu kierunkach przez cały okres prowadzenia prac. Chodzi o utrzymanie ruchu na obu pasach jezdni przez maksymalny czas jaki będzie możliwy. W wariancie największego nasilenia prac jesteśmy skorzy do akceptacji zawężeń do jednego pasa ruchu w każdym kierunku, w tym organizacji ruchu na jednej jezdni po jednym pasie w każdym kierunku- wyjaśnia Kieliszek.