Ruszył proces przeciwko 27-letniemu obywatelowi Zimbabwe. Sprawa dotyczy usiłowania zabójstwa

Prokurator Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ Piotr Obara na początku rozprawy oskarżył 27-letniego Thasibo S. o to, że działając "z zamiarem ewentualnym usiłował pozbawić życia" pokrzywdzoną.

- Uniemożliwiając pokrzywdzonej opuszczenie mieszkania kilkukrotnie uderzył (pokrzywdzoną) pięścią po ciele, a następnie zadał jej cios szklaną butelką w głowę powodując ranę w okolicy potylicznej – powiedział prokurator.

Po czy dodał, że oskarżony zamknął mieszkanie, schował klucz do kieszeni i "trzymając nóż w wyciągniętej ręce zmierzał w kierunku pokrzywdzonej grożąc jej przy tym pozbawieniem życia".

- Zamierzonego celu nie osiągnął ze względu na postawę oskarżonej, która w obawie o własne życie wyskoczyła przez okno z drugiego piętra – powiedział prokurator.

W wyniku upadku kobieta doznała obrażeń ciała.

Prokurator oskarżył ponadto Thasibo S. o naruszenie nietykalności cielesnej kobiety, gdyż uderzył ją otwartą dłonią w twarz (31.10. 2022 r.)

Po mowie prokuratora sąd wyłączył jawność rozprawy. Wnioskowała o to obrona, która powoływała się na względy rodzinne i sprawy, które "powinny zostać na sali sądowej".

Zimbabwe Sebele T. wynajmował ze swoją partnerką mieszkanie przy ul. Narutowicza w Lublinie. 11 listopada 2022 r., w godzinach porannych, wrócił on do lokalu. Zastał tam kobietę z innym mężczyzną, którego zaczął okładać pięściami.

- Między mężczyznami doszło do szarpaniny – napisano w akcie oskarżenia. W czasie zajścia kobieta odciągnęła partnera, co umożliwiło drugiemu mężczyźnie ucieczkę.

Jak wskazała prokuratura, napastnik zarzucając swojej partnerce zdradę, zaczął ją uderzać pięściami po twarzy i całym ciele. Ponadto, uderzył ją szklaną butelką w głowę.

– Kobiecie udało się otworzyć drzwi i wybiec na korytarz, jednak mężczyzna złapał ją i wciągnął do mieszkania. Po czym zamknął drzwi na klucz i schował go do kieszeni – stwierdzono.

Jak podano, napastnik ugodził pokrzywdzoną widelcem. Potem znalazł nóż i "zaczął jej grozić pozbawieniem życia i trzymając go w wyciągniętej ręce ruszył w jej kierunku".

- Wówczas pokrzywdzona, w obawie o własne życie, otworzyła okno i wyskoczyła z mieszkania znajdującego się na II piętrze – ustalili śledczy dodając, że w wyniku upadku kobieta doznała licznych złamań m.in. wieloodłamkowego złamania kości miednicy z przemieszczeniem.

Jeszcze tego samego dnia - poinformowała prokuratura - Sebele T. został zatrzymany, a następnie tymczasowo aresztowany.

Podejrzany zaprzeczył jakoby bił pokrzywdzoną i groził jej pozbawieniem życia.

Jak tłumaczył, pokrzywdzona sama usiłowała wyskoczyć prze okno, gdy oznajmił jej, że od niej odchodzi. Zdaniem podejrzanego, kobieta upadła na podłogę raniąc się szklaną butelką, w czasie gdy ten chciał odciągnąć ją od okna.

Jak wyjaśniał Sebele T., partnerka próbowała następnie ugodzić go "bliżej nieokreślonym przedmiotem".

Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywotnie więzienie.

Źródło: PAP