ALARM BOMBOWY OBROWIEC

- Jak chcecie mieć wesoło to w Obrowcu znajdziecie bombę. Goodbye Rockeffeler - usłyszał w środę w słuchawce dyżurny hrubieszowskiej komendy. Później telefon zamilkł. Na miejsce wysłano Nieetatowe Grupy Rozpoznania Minersko - Pirotechnicznego. Ci przeszukali przystanki, świetlicę, sklep i szkołę. Bomby nie było. Późnym wieczorem "informator" został zatrzymany - okazał się nim pijany 31-latek z gminy Hrubieszów.

Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie miał 41 lat. Odszedł po długiej chorobie.

Idącą do pracy policjantka i cywilny pracownik hrubieszowskiej komendy udzielili pierwszej pomocy 49-latce, która podczas jazdy samochodem zasłabła i z impetem wjechała w drzewo. Wyciągnęli kobietę z auta i robili jej masaż serca i sztuczne oddychanie, aż do przyjazdu karetki. Poszkodowana w szpitalu odzyskała przytomność.

Zaginął 18-letni Albert Szumiła z Hrubieszowa. Wszystko wskazuje na to, że wyszedł z imprezy w lokalu na osiedlu Lipice i udał się w stronę wsi Brodzica. Tam ślad się urywa. Bliscy nie wiedzą, co stało się z 18-latkiem. Policja prosi o pomoc w jego poszukiwaniach.

Od 44-latki wyraźnie czuć było woń alkoholu, ale kobieta odmówiła zbadania trzeźwości. Jej 4-letnia córeczka trafiła pod opiekę babci.

"Wykazali się uczynnością i empatią" - tak o policjantach hrubieszowskiej drogówki pisze jeden z mieszkańców miasta. Funkcjonariusze w styczniu tego roku uratowali 58-latka, który na ulicy dostał zawału.

Tragiczny finał poszukiwań 77-letniego wędkarza z gminy Horodło. Ciało mężczyzny zostało w piątek (19 maja) wyłowione z Bugu.

W poniedziałek w jednym z mieszkań w Hrubieszowie znaleziono zwłoki 63-letniego lekarza.

W poniedziałek policjanci z Hrubieszowa zatrzymali 27-latka po tym jak przeszukali jego mieszkanie i należące do niego budynki gospodarcze. Funkcjonariusze zabezpieczyli 1240 gramów marihuany. Mężczyzna posiadał też sprzęt do uprawy konopi.

Włamali się do budynku przy ul. Wodnej w Hrubieszowie. Z lokalu wynieśli wieżę stereo, kosę spalinową i złoty łańcuszek. Po trzech dniach wpadli w ręce policji - grozi im do 10 lat więzienia.

W niedzielę w miejscowości Honiatycze-Kolonia (powiat hrubieszowski) pijany kierowca audi bez prawa jazdy wjechał do przydrożnego rowu, a następnie dachował. 29-latek i 44-letni pasażer trafili do szpitala.

Zadzwonił w poniedziałek do hrubieszowskiego sądu i poinformował, że w budynku jest bomba. Ewakuowano 85 osób, na miejsce przyjechała straż pożarna i pogotowie. Ostatecznie alarm okazał się żartem, a telefonujący mężczyzna przebywa w areszcie.

We wtorek przed południem w Witkowie 28-letni kierowca ciężarówki skania nie dostosował prędkości do warunków na drodze, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Z urazem biodra i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala.

Nietypowego odkrycia dokonał w środę jeden z mieszkańców Hrubieszowa. Mężczyzna znalazł w swoim ogródku dwa telefony komórkowe i ładowarkę. Policja ustala pochodzenie przedmiotów.

18-latkowi urwał się film i wjechał samochodem w schody. Policjantom tłumaczył, że z nieznanych mu przyczyn źle się poczuł. Powody złego samopoczucia wyjaśniło badanie alkomatem. Kierowca wydmuchał 1,6 promila alkoholu.

Kolejowe przejście graniczne w Hrubieszowie: pociąg pełen kukurydzy, a w kukurydzy niespodzianka - 5 tysięcy paczek papierosów. Takiego odkrycia dokonali funkcjonariusze Służby Celnej i Straży Granicznej podczas minionego weekendu.

Przyszła do domu 83-latka i tłumaczyła, że chce napić się szklanki wody. Mężczyzna się ulitował a ta ukradła mu 3 tys. zł.

Czterech mieszkańców Hrubieszowa włamało się a następnie podpaliło kilka miejskich sklepów. Podejrzanych zatrzymano.

Czasopisma, płyty CD i zabawki - takie łupy o wartości 600 zł wynieśli w niedzielny wieczór dwaj złodzieje z kiosku w Hrubieszowie. Obaj byli pijani.

Najpierw się upił a potem pomalował sprayem dwa samochody, sklepy i klatkę schodową. Grozi mu do 5 lat więzienia.

O pechu mogą mówić dwaj mężczyźni, których we wtorek zatrzymała policja w miejscowości Brodzica. Mężczyźni byli akurat w trakcie holowania auta jednego z nich. Problem w tym, że starszy był poszukiwany przez policję a młodszy pijany.

Zatrzymał się przy nich by spytać czy wszystko w porządku. Na ten wyraz troski odpowiedzieli mu pięściami a następnie skopali jego auto.