Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecioligowcy z regionu coraz bliżej rozpoczęcia rundy wiosennej. Grali kolejne mecze kontrolne

Marcin Puka
Marcin Puka
(Świdniczanka w roli beniaminka 3. ligi radzi sobie naprawdę dobrze. Na półmetku jej sytuacja w kontekście utrzymania wydaje się dosyć bezpieczna. Podopieczni trenera Łukasza Gieresza zajmują 12. miejsce w 18-zespołowej stawce)
(Świdniczanka w roli beniaminka 3. ligi radzi sobie naprawdę dobrze. Na półmetku jej sytuacja w kontekście utrzymania wydaje się dosyć bezpieczna. Podopieczni trenera Łukasza Gieresza zajmują 12. miejsce w 18-zespołowej stawce) fot. Natalia Kulbicka/KS Świdniczanka Świdnik/Facebook
Trzecioligowcy z grupy IV pomału finiszują z przygotowaniami do rundy wiosennej. Kluby kontraktują też kolejnych nowych piłkarzy.

Avia Świdnik, wicelider tabeli mierzyła się na wyjeździe z drugoligową Stalą Stalowa Wola. Dopóki na murawie przebywał w miarę silniejszy skład, żółto-niebiescy prowadzili wyrównaną batalię. Po pierwszej połowie remisowali 1:1, ale ostatecznie musieli uznać wyższość rywala, ulegając 1:5.

W trzecioligowcu z naszego regionu nieoficjalny debiut zaliczył pozyskany w piątek środkowy obrońca z rocznika 2000, Mateusz Machała. Wychowanek Ruchu Chorzów, mający za sobą 22 występy na zapleczu ekstraklasy, ostatnio bronił barw Zagłębia Sosnowiec, dla którego w trwających rozgrywkach zagrał w dwóch spotkaniach Fortuna 1. Ligi.

– Przyszedłem do Avii, ponieważ jest to klub dobrze zorganizowany, w którym walczymy o najwyższe cele – powiedział Machała, klubowym mediom.

Łukasz Mierzejewski, trener Avii, przyglądał się jeszcze dwóm testowanym zawodnikom i nie jest wykluczone, że któryś z nich założy żółto-niebieski trykot.

Stal Stalowa Wola – Avia Świdnik 5:1 (1:1)
Bramki: Górski 33 z rzutu karnego, Furtak 69, Chełmecki 81, Banach 102, Strózik 104 – Paluchowski 12
Avia (I połowa): Grabowski – Pleskacz, Mykytyn, Dobrzyński, Rozmus, Zagórski, Galara, Uliczny, Kalinowski, Rak, Paluchowski. II połowa: Rudolf – zawodnik testowany I, Kursa, Machała, Wdowicz, zawodnik testowany II, Kafel, Popiołek, Zając, Lenard, Białek. Trener: Łukasz Mierzejewski

Dwa sparingi ma za sobą Chełmianka. Najpierw ekipa z Chełma w środę zremisowała w gościach z trzecioligowcem z grupy I, Bronią Radom 1:1, a w sobotę na bocznym boisku Areny Lublin także zremisowała z ligowym rywalem Orlętami Spomlek Radzyń Podlaski 2:2.

W obydwu spotkaniach, co jest dobrą wiadomością dla fanów biało-zielonych, na listę strzelców wpisywał się Bartłomiej Korbecki. Wszystko wskazuje na to, że najlepszy snajper trzeciej ligi (14 trafień), mimo ofert z kilku innych klubów, zostanie w Chełmie.

Potyczka z Orlętami (w składzie Chełmianki pojawiło się dwóch sprawdzanych graczy) początkowo należała do Orląt, które do przerwy prowadziły 1:0. Po zmianie stron chełmianie szybko strzelili dwa gole. Później Grzegorz Bonin, trener trzecioligowca, dokonał kilka zmian. To wykorzystały Orlęta, doprowadzając w końcówce do wyrównania.

Broń Radom – Chełmianka Chełm 1:1 (1:0)
Bramki: Buczek 25 – Korbecki 90
Chełmianka: Ciołek – Wiatrak, Płocki, zawodnik testowany I, Luchowski, zawodnik testowany II, Bednara, zawodnik testowany III, Kobiałka, Mazurek, Jeż. II połowa: Ciołek – Ofiara, Pendel, Pek, Nowak, Stępień, Bednara (68 zawodnik testowany II), Karbownik, Knap, Korbecki, Mroczek. Trener: Grzegorz Bonin

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Chełmianka Chełm 2:2 (1:0)
Bramki: Pawluczuk 45, Rycaj 70 – Karbownik 49, Kobiałka 52
Chełmianka: Grzywaczewski – Wiatrak (46 Ofiara), Pendel (46 Płocki), Stępień (46 Wiatrak), Nowak (60 Jaroszek), Bednara (46 zawodnik testowany I), Pek (60 Mazurek), Karbownik (60 zawodnik testowany II), Kobialka (60 Marchuk), Korbecki (60 Jeż), Knap (46 Mroczek). Trener: Grzegorz Bonin
Orlęta: Bartnik – Kotko, Chyła, Duchnowski, Cassio, Pawluczuk, Zmorzyński, Szczypek, Rycaj, Mamis, Szuta. Ponadto grali: Obroślak, Grochowski, Aleksandrowicz, Radziński, Majbański i Rutkowski. Trener: Tomasz Złomańczuk

Także dwie potyczki kontrolne na tygodniu mają za sobą Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski. Przed meczem z Chełmianką podopieczni Tomasza Złomańczuka rozgromili występującą szczebel niżej Ładę 1945 Biłgoraj 7:1.

Hat-trickami popisali się Tomasz Mamis i Junior Radziński, co dobrze rokuje przed ligą. Zresztą bramki w meczach o stawkę ma strzelać także nowy napastnik.

Nowym graczem Orląt został Jakub Szuta. 22-letni napastnik ostatnio występował w innym trzecioligowcu, Garbarni Kraków. Wychowanek Tomasovii Tomaszów Lubelski ma za sobą 37 meczów w trzeciej lidze, trzy w centralnym Pucharze Polski oraz 11 występów w drugiej lidze w barwach Motoru Lublin

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Łada 1945 Biłgoraj 7:1 (2:0)
Bramki: Radziński 11, 22, 47, Mamis 58, 80, 85, Aleksandrowicz 76 – Wojtyło 78
Orlęta: Rutkowski - Chyła, Kotko, Duchnowski, Kot, Obroślak, Zmorzyński, Majbański, Rycaj, Szuta, Radziński. Ponadto grali: Bartnik, Koszel, Korolczuk, Pawluczuk, Szczypek, Cassio, Mamis, Grochowski, Aleksandrowicz. Trener: Tomasz Złomańczuk

Świdniczanka Świdnik rywalizowała z występującą szczebel niżej Cisowianką Drzewce. Beniaminek przegrywał po golu Adriana Dudkowskiego, ale później odrobił stratę. Na listę strzelców wpisali się testowani Filip Koper (grupy młodzieżowe Cracovii) oraz Borys Kisiel (Motor Lublin). Wszystko wskazuje na to, że obaj będą nowymi graczami „Świdni”.

– Sparing z Cisowianką, dobrze zorganizowanym przeciwnikiem grającym w systemie z trzema środkowymi obrońcami, dał nam możliwość doskonalenia naszej gry w fazie ataku, w aspekcie stwarzania sytuacji bramowych, wypełnienia pola karnego. Mamy powody do zadowolenia, natomiast w samej finalizacji zdecydowanie zawodziliśmy. – mówi Łukasz Gieresz, trener Świdniczanki. – Już tylko formalności dzielą nas od oficjalnego ogłoszenia nowych graczy, którzy dołącza do naszej kadry – dodaje Gieresz.

Świdniczanka Świdnik – Cisowianka Drzewce 2:1 (0:1)
Bramki: Kisiel 51, Koper 69 – Dudkowski 34
Świdniczanka: Socha (46 Krupa) – Koźlik, Pielach, Ptaszyński, Nawrocki (46 Szymala), Kotowicz, Kuchta (46 Kisiel), Czułowski (46 Kutyła), Sypeń, Paluch (46 Koper), Zuber. Trener: Łukasz Gieresz

W Podlasiu Biała Podlaska wciąż jest „szpital”. W przegranym sparingu z drugoligową Pogonią w Siedlcach 0:1 zabrało m.in. Kacpera Jakóbczyka, Ezana Kahsaya, czy Jarosław Kosieradzkiego.

– Za nami bardzo wartościowy sparing z drużyną aspirująca do awansu do pierwszej ligi. Było to nasze pierwsze zetknięcie z naturalną murawą dlatego mieliśmy trochę problemów z adaptacją do boiska. Główny naszym problemem było uwolnienie po odbiorze piłki, aby szybko znów jej nie stracić. – mówi Artur Renkowski, trener Podlasia. – Pogoń częściej od nas posiadała futbolówkę, jednak nie przekładało się to za bardzo na wejścia w pole karne, bo bardzo dobrze wyglądaliśmy w obronie niskiej i nie dopuszczaliśmy przeciwnika pod naszą bramkę. Brakowało nam jednak jakości, decyzyjności w ataku oraz intensywności w obronie wysokiej. W drugiej połowie zmieniliśmy wysoki pressing, dzięki czemu więcej piłek odbieraliśmy wyżej, ale nie przekładało się to na tworzone sytuacje. Z pewnością po analizie spotkania będzie dużo wniosków do wdrożenia w życie w naszym funkcjonowaniu – kończy szkoleniowiec trzecioligowca.

Pogoń Siedlce – Podlasie Biała Podlaska 1:0 (1:0)
Bramka: Walczak 40
Podlasie: Dehtiar – Krawczyk, Podstolak, Avdieiev, Pigiel, Salak, Kamiński, Orzechowski, Wyjadłowski, Lepiarz, Kobyliński. Ponadto grali: Trochimiuk, Chazan, Andrzejuk, Nojszewski, Kurowski. Trener: Artur Renkowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski