MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy kolory "Wandmalerei". Sigrun Jakubaschke w Galerii Białej

Sylwia Hejno
Artystka podczas pracy nad wystawą
Artystka podczas pracy nad wystawą Piotr Wysocki/Materiały Galerii Białej
Pierwszą wystawę Sigrun Jakubaschke miała w Białej w 1986 roku. Strach zajrzał w oczy prowadzącym galerię, Janowi Gryce i Annie Nawrot, bo skąd niby zdobyć czerwoną i czarną farbę, którą posługiwała się niemiecka artystka? Jakubaschke przezornie przywiozła je ze sobą. A w Lublinie kupiła sobie prawdziwy skarb - pędzel z końskiego ogona.

To pozornie błahe narzędzie jest dla niej bardzo ważne. By-wa, że akcesorium eksponuje na równych prawach z powstałymi przy ich pomocy pracami. Podobnie ważny jest spontaniczny sposób, w jaki go używa. Rzuca pędzlem o ścianę, spokojnie kreśli kontury czy wytryskuje gipsową mieszankę z plastikowego węża. Uprawiając swoją sztukę Sigrun Jakubaschke robi sztukę z tego, czym i jak ona powstaje. Najnowsza wystawa "Wandmalerei" nosi na sobie energiczne ślady metrowej długości chińskiego pędzla z koziego włosia. Czarny tusz również pochodzi z Chin. Po podróży do Nowej Zelandii zaintrygował ją pomysł rysunków naściennych. Pod tym względem jej ingerujące w galeryjną przestrzeń prace splatają się silniej lub słabiej z życiorysem. Ten proces jest szczególnie widoczny w indywidualnie tworzonych "planach miast". W 2002 roku skonstruowała taką prywatną mapę dla Lublina. "Tak, jak historia wpływa na geografię, tak biografia artystki odbija się w kartografii" - podsumowuje Hanna Hohl.

Najnowsza wystawa niemieckiej artystki zamyka się w trzech barwach - niebieskim, czarnym i czerwonym. Tworzy ją mieszanina form (quasi-organicznych i zainspirowanych dziwacznymi obiektami z gabinetów osobliwości) oraz gestów, zarówno celowych, jak i przypadkowych, będących zapisem emocji i malarskiego gestu.

Sigrun Jakubaschke "Wandmalerei", Galeria Biała, ul. Narutowicza 32, poniedziałek-sobota, g. 11.00-17.00

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski