Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urbanista upamiętniony, a prezydent miasta oskarżony o hipokryzję

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Łukasz Kaczanowski
Decyzją miejskich radnych Park Rury zyskał imię urbanisty Romualda Dylewskiego. Nie było tu żadnych kontrowersji, bo radni zagłosowali niemal jednomyślnie. Kontrowersje pojawiły się później, kiedy prezydent miasta, Krzysztof Żuk w mediach społecznościowych pochwalił tę decyzję i przypomniał zasługi prof. Dylewskiego. Część internautów zarzuciła prezydentowi hipokryzję, wskazując, że Dylewski był zdecydowanym przeciwnikiem zabudowy Górek Czechowskich, a optyka włodarza miasta jest w tej sprawie nieco inna.

„Miałem przyjemność wielokrotnie współpracować z Profesorem Dylewskim zaangażowanym w prace Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej. Zaopiniował wiele ważnych dla Lublina opracowań przestrzennych, znał doskonale specyfikę Lublina i potrafił uchwycić to, co w nim najistotniejsze i warte wzmocnienia” – napisał w poście zamieszonym kilka dni temu w mediach społecznościowym prezydent Żuk.

Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. - Piękny gest, ale pusty. Pan przecież robi dokładnie na odwrót, wszystko jak leci. Przypominam że p. Dylewski niejednokrotnie konsekwentnie wypowiadał się przeciwko zabudowie Górek Czechowskich z uwagi na rolę jaką pełnią w mieście. Niech pan się w końcu opamięta, to co pan robi w tej sprawie to żenada – komentowała i apelowała do prezydenta jedna z internautek. - „Ten teren należy odzyskać", „Ten teren powinien być za wszelką cenę chroniony, jako teren zielony dla Lublina" – cytował opinię prof. Dylewskiego ws. Górek Czechowskich inny internauta.

Wpis prezydenta Żuka nie umknął uwadze społecznikom z kolektywu Górki Czechowskie – wietrznie zielone. - W czwartek rada miasta nadała Parkowi Rury imię tego wielkiego ale skromnego urbanisty. Zasłużył stanowczo na znacznie więcej niż tylko ten mały gest. Na pewno na wielki, 100ha park na Górkach Czechowskich, uwolnionych od wizji betonu – twierdzą społecznicy. I pytają - Dlaczego jednak prezydent chwali się bezkrytycznie nawet tym na swoim FB? Czyżby był porażony amnezją, że przez ostatnie 20 lat jawnie ignorował zdanie pana profesora w 100%, w przypadku górek? Jak w ogóle można nazwać czyimś imieniem „park”, którego formalnie nigdy tam nie utworzono??? Takie rzeczy są możliwe chyba tylko na dalekim wschodzie, na jaki odsunęli nas mentalnie tzw. włodarze – pytają aktywiści sprzeciwiający się zabudowie terenu Górek Czechowskich.

Co na to prezydent? - Opracowany pod kierunkiem Romualda Dylewskiego Plan ogólny rozwoju miasta Lublina z 1959 r. wyznaczył najważniejsze kierunki rozwoju Lublina, choć, na co wskazują planiści, był na przestrzeni lat wielokrotnie modyfikowany – zwłaszcza w częściach peryferyjnych rozwijającego się miasta - przekonuje Katarzyna Duma, rzecznik prasowy ratusza. Duma zaznacza, że plan ten przewidywał na terenie poligonu wojskowego docelowo tereny zieleni wraz z usługami towarzyszącymi, jak również pewne poszerzenie w kierunku zachodnim zabudowy istniejącego osiedla mieszkaniowego jednorodzinnego.
Z narracji ratusza wynika, że prezydent wcale nie sprzeniewierzył się wizji urbanistycznej Dylewskiego, a wręcz odwrotnie: kontynuuje ją. - Opracowane w 2019 r. nowe Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta w przeważającej większości teren dawnego poligonu pozostawia pod zieleń (z parkiem naturalistycznym) i zespołem przyrodniczo-krajobrazowym Górki Czechowskie, kontynuując w ten sposób myśl urbanistyczną Romualda Dylewskiego - stwierdza Katarzyna Duma.

Gra o los Górek Czechowskich toczy się w sądzie między wojewodą, a miastem już trzy lata i raczej prędko się nie skończy. Wojewódzki Sąd Administracyjny już dwukrotnie wydał niekorzystny dla miasta wyrok orzekając, że uchwała w sprawie studium zagospodarowania Lublina jest niezgodna z prawem w części dotyczącej Górek Czechowskich. W odpowiedzi ratusz kierował do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargi kasacyjne, które były przez NSA uwzględniane. Sprawa Górek po raz trzeci na wokandę WSA trafi już w styczniu.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski