Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utrudnienia na ul. Puławskiej. Nie było znaków

Artur Jurkowski
- Horror. Takiego organizacyjnego bubla na drodze nie widziałem od lat – nie kryła irytacji pani Anna, nasza Czytelniczka. Chodzi o ul. Puławską. W poniedziałek ok. godz. 9 rano został zamknięty wyjazd z niej w al. Solidarności.

– Tylko, że nikt o tym nie poinformował kierowców. Na Pułaskiej zrobił się zator bo kierowcy nie mogli wyjechać w Solidarności i nawracali aby wrócić do Popiełuszki – relacjonowała nasza Czytelniczka.

Powód zamieszania? – Brak oznakowania. Przy jezdni nie było znaków informujących o tym, że ul. Puławska zmieniła się w drogę ślepą – poinformowała asp. Anna Kamola z biura prasowego KWP.

Po początkowym chaosie ruchem zaczęła kierować policja. Patrol drogówki stojący przy ul. Popiełuszki nie zezwalał na wjazd w ul. Puławską.

– Dostaliśmy kilka telefonów, że ulice w tym rejonie się korkują – tłumaczyła powód interwencji Kamola.

Ul. Puławską kierowcy przez ostatnich kilka miesięcy traktowali jako „skrót” pozwalający ominąć przebudowywane skrzyżowanie Solidarności, Sikorskiego, gen. Ducha.

W nocy z piątku na sobotę na skrzyżowaniu zmieniła się jednak organizacja ruchu. Kierowcy „przenieśli” się na przebudowaną już jezdnie od strony Czechowa. Ta, po której odbywał się wcześniej ruch została zamknięta i od poniedziałku trwają prace przy jej rozbiórce.

- Sytuacja jest trudna. Zawsze tak jest tuż po wprowadzeniu nowej organizacji ruchu – przekonywał Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Jeszcze w sobotę ratusz nakazał firmie Skanska, która wykonuje prace m.in. wyłączenie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Solidarności - Sikorskiego, dostawienie płotków wygradzających pasy ruchu.

Czy brak oznakowania dotyczącego ul. Puławskiej pociągnie za sobą kary dla wykonawcy? – Nie podjęliśmy decyzji o tak radykalnych środkach. Przez najbliższe dni będziemy kontrolować rejon prac – mówił Kieliszek.

Znaki zostały ustawione w poniedziałek ok. godz. 11

Na wydłużony czas przejazdy przez skrzyżowanie narzekali kierowcy pojazdów komunikacji miejskiej. - Największe utrudnienia w godzinach porannego szczytu występowały na ul. Popiełuszki, od strony al. Sikorskiego do ul. Długosza. Linie komunikacji miejskiej nr 2, 4 i 13 odnotowywały na tym odcinku opóźnienia ponad 10 minut – wyliczała Justyna Góźdź, rzeczniczka Zarządu Transporty Miejskiego w Lublinie.

Ok. godz. 10.30 korek na Popiełuszki (w kierunku centrum) ciągnął się od ul. Puławskiej do ul. Długosza.

Autobusy jadące w dół al. Sikorskiego miały w poniedziałek rano kilkominutowe opóźnienia. – Mimo tego na tym odcinku sytuacja była spokojna. Niemniej jednak wraz z natężeniem ruchu w godzinach popołudniowych można się spodziewać opóźnień w kursowaniu linii komunikacji miejskiej nr: 2, 4, 7, 13 i 42 – dodała Góźdź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski